“Mobilegeddon” to nazwa aktualizacji algorytmu Google, która weszła w życie 21 kwietnia 2015 roku. Głównym założeniem przeprowadzonych poprawek było docenienie oraz wyróżnienie tych stron internetowych, które zostały w odpowiedni sposób zoptymalizowane pod kątem smartfonów oraz innych urządzeń przenośnych. Aktualizacja algorytmu Mobilegeddon nie wpłynęła na wyniki wyszukiwania witryn na komputerach stacjonarnych, jednak na pozostałych urządzeniach priorytet wyświetlania miały od tego momentu przede wszystkim te strony i portale, które zostały dostosowane do przeglądania za pomocą smartfonów oraz tabletów.
Na wstępie mówiąc o pozycjonowaniu stron trzeba zaznaczyć, że aktualizacja algortmu Mobilegeddon nie zmieniła tak wiele w kwestii systemowej i sprzętowej, jak w obrębie wzrostu świadomości przeciętnego użytkownika Internetu. Właściciele portali i sklepów zaczęli dostrzegać, jak wiele ruchu generowanego na ich stronach pochodzi z urządzeń przenośnych, dlatego zauważyli potrzebę dostosowania witryny do takowych urządzeń. Poskutkowało to przede wszystkim zdecydowanie łatwiejszym przeglądaniem stron na niewielkich ekranach smartfonów.
Właściciele stron internetowych funkcjonowali bez mobilnej wersji swojej witryny jeszcze jakiś czas po wprowadzeniu aktualizacji algorytmu Mobilegeddon. Okazuje się, że wbrew powszechnemu przekonaniu mówiącemu, iż stracą oni ponad 25 procent całkowitego ruchu, w rzeczywistości ruch ten nie zmalał aż tak bardzo. W przypadku części portali po wprowadzeniu aktualizacji algorytmu stronę nadal odwiedzało nawet kilka tysięcy użytkowników każdego dnia.
W maju 2016 roku miała miejsce druga aktualizacja algorytmu Mobilegeddon, która przede wszystkim zwiększyła moc czynnika mobilnego w rankingowaniu stron Google.
Żyjemy w świecie bardzo mocno nastawionym na możliwość łatwego i szybkiego przemieszczania się, dlatego urządzenia przenośne są w wielu przypadkach niezbędne. Jak pokazują statystyki, w 2019 roku liczba użytkowników internetu na całym świecie wynosiła 4,5 mld osób, a ponad połowa z nich, bo aż 53 procent, korzystała z urządzeń mobilnych.
Co to oznacza? Bardzo mocno ukazuje to udział smartfonów w całym ruchu internetowym. Przedstawione statystyki pokazują, że w przypadku, gdy strona nie jest w odpowiedni sposób zoptymalizowana pod aktualizację Mobilegeddon, różnego rodzaju sklepy internetowe mogłyby stracić znaczną część swoich dochodów tylko przez fakt, że strona jest w niewłaściwy sposób zoptymalizowana pod kątem smartfonów czy też tabletów.
Około rok po aktualizacji algorytmu Mobilegeddon kolejne serwisy internetowe były stopniowo włączane do tzw. mobile-first index. Zamysł prowadzonych działań był taki, aby od teraz to właśnie wersja witryny przeznaczona na smartfony decydowała, na której pozycji w wyszukiwarce Google będzie rankingowała konkretna strona. Zmiana była podyktowana przede wszystkim rosnącą liczbą użytkowników korzystających ze smartfonów podczas przeglądania stron internetowych.
W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że obecny użytkownik internetu jest bardzo niecierpliwy, dlatego szybkość ładowania się strony internetowej na urządzeniu przenośnym jest niezwykle ważna do podtrzymania zainteresowania przeglądającego. Mówi się w tym przypadku o zasadzie 3 sekund, w trakcie których witryna powinna się załadować, jednak ma ona swoje zastosowanie również już po wejściu na konkretną stronę internetową.
W momencie, gdy strona internetowa jest w niewłaściwy sposób zoptymalizowana pod aktualizację algorytmu Mobilegeddon, może sprawiać problemy w znalezieniu pożądanej informacji, opcji czy funkcji. Dlatego jeśli użytkownik ma trudności z rozwinięciem menu lub umieszczeniem produktu sklepu internetowego w koszyku, bardzo szybko opuści stronę i poszuka innej, dużo lepiej zoptymalizowanej witryny. Warto zlecić pozycjonowanie stron ekspertom.
Bardzo ważna zasada mówi, że sprzedaż jest tam, gdzie klient, a zatem wynika z tego, że na niedostosowaniu się do aktualizacji algorytmu Mobilegeddon bardzo dużo mogły stracić różnego rodzaju sklepy internetowe. Warto przytoczyć jeszcze raz tę statystykę mówiącą, iż ponad połowa sprzętu wykorzystywanego do przeglądania internetu to urządzenia przenośne.
Aby otwierać się na potrzeby konsumentów, podążać wraz z rozwojem technologii oraz zapewniać możliwie najlepszą obsługę klienta, mobilna strona internetowa to w dzisiejszych czasach nierozłączny element sukcesu w Internecie. Właśnie dlatego dostosowanie się do aktualizacji algorytmu Mobilegeddon jest tak istotne.
W kontekście aktualizacji algorytmu Mobilegeddon bardzo ważne jest, aby strony internetowe w sposób automatyczny dostosowywały się do rozmiaru oraz kształtu ekranu smartfonu lub tabletu. W przypadku mobilnych stron internetowych elementy, takie jak szablon oraz rozmieszczenie poszczególnych modułów mogą się od siebie różnić. Jest to podyktowane przede wszystkim chęcią zoptymalizowania serwisu pod kątem wygody użytkowania na niewielkich ekranach.
Nie tylko czcionka, ale również wielkość przycisków funkcyjnych oraz grafiki powinny zostać jak najlepiej dostosowane do urządzeń mobilnych w taki sposób, aby przeglądający stronę nie miał problemów z wygodnym poruszaniem się po witrynie. Najczęściej pojawiające się problemy ze źle zoptymalizowaną stroną dla urządzeń mobilnych to zbyt mała czcionka tekstu, nachodzące na siebie opcje, nierozwijające się menu czy też nieładujące się zdjęcia i inne multimedia. W głównej mierze to właśnie te elementy były kluczowe podczas wprowadzania aktualizacji algorytmu Mobilegeddon.
Optymalizowanie stron internetowych, by były zgodne z algorytmem Mobilegeddon jest niezwykle istotne ze względu na wykorzystane w nich wtyczki oraz technologie. Bardzo ważnym aspektem jest to, że witryny tworzone dla sprzętu przenośnego nie powinny być budowane w technologii Flash, gdyż smartfony i tablety nie potrafią ich w odpowiedni sposób obsługiwać. Ponadto obrazy, pliki JavaScript oraz CSS nie mogą być blokowane przed indeksowaniem, ponieważ nie będą się wówczas otwierały w sposób poprawny.
Istnieje wiele serwisów pozwalających na zweryfikowanie czy konkretna strona internetowa jest w odpowiedni sposób zoptymalizowana pod urządzenia przenośne. Narzędzia te mogą się od siebie różnić pod względem funkcjonalności oraz szczegółowości dostarczanych informacji. W tym kontekście na uwagę zasługuje przede wszystkim narzędzie „Mobile-Friendly Test”, czyli test zgodności z urządzeniami przenośnymi. Jest ono szczególnie polecane, ponieważ dostarcza je sam Google i w sposób niezwykle dokładny bada dopasowanie witryny do swoich autorskich aktualizacji oraz technologii. Wystarczy wkleić adres strony do odpowiedniego okienka, a w zaledwie kilka sekund otrzymamy odpowiedź czy jest ona dostosowana do urządzeń przenośnych. Poza komunikatem zobaczymy również, jak strona w sposób rzeczywisty prezentuje się na smartfonach czy też tabletach.
Choć aktualizacja Mobilegeddon przeprowadzona przez Google nie doprowadziła do tak znaczących zmian w algorytmach, jak było to zapowiadane przed jej wprowadzeniem, to jednak nie ulega wątpliwości, że znacząco przyczyniła się do rozwoju stron dla urządzeń przenośnych. Właściciele portali zaczęli zwracać dużo większą uwagę na to, z jakich urządzeń korzystają użytkownicy internetu. Co za tym idzie, zaczęli też dostosowywać swoje strony do aktualnie panujących trendów w taki sposób, aby przeglądanie witryny czy też robienie zakupów w sklepie internetowym było jak najwygodniejsze. Druga aktualizacja algorytmu Mobilegeddon tylko potwierdziła, jak wielką wagę przykłada Google do stron odpowiednio zoptymalizowanych pod urządzenia przenośne.
Wszystkie kroki podejmowane wskutek pojawienia się aktualizacji algorytmu Mobilegeddon doprowadziły przede wszystkim do wygodniejszego przeglądania stron internetowych na urządzeniach przenośnych. Mimo, iż nowy algorytm Google nie okazał się aż tak rewolucyjny, to bardzo mocno przyczynił się do rozwoju wielu stron i portali. Właściciele witryn zaczęli zwracać większą uwagę na to, w jaki sposób strona wyświetla się na niewielkich ekranach smartfonów, a jeśli była taka potrzeba, decydowali się na stworzenie osobnej strony mobilnej lub też jej responsywnego odpowiednika, który posiada wiele zalet i jest bardzo funkcjonalny.
Fakt, że sam Google dostarcza narzędzie umożliwiające zweryfikowanie kompatybilności strony z urządzeniami przenośnymi świadczy, że dla tej największej wyszukiwarki internetowej współpraca witryny ze smartfonami już od wielu lat jest wysoce priorytetową sprawą. Dlatego też każdy z użytkowników powinien zatroszczyć się o jak najlepszą korelację swojego serwisu z urządzeniami mobilnymi, a tym samym sprawić, by technologia stosowana w serwisie była jak najbardziej przyjazna algorytmowi Mobilegeddon.
Źródła: MOBIRANK, Selectivv, MOZ 1, 2, Test optymalizacji mobilnej, Google Search Central, Venture Beat
Sprawdź w 90 sekund, jak Twoja strona radzi sobie w sieci!
Pod lupę bierzemy aż 70 różnych parametrów.
Odbieraj regularną dawkę wiedzy i nowości ze świata digital marketingu!
Zero spamu, tylko konkrety!
Na dobry start
proponujemy Ci bezpłatnie: