3 lipca 2012 roku – to może być przełomowa data w historii rosyjskiego rynku reklamy internetowej. W tym dniu TradeTracker otworzył swoje przedstawicielstwo w Moskwie (13 na świecie). Kolejny wielki gracz z dziedziny marketingu internetowego wkracza więc na rynek rosyjski.
TradeTracker to jedna z największych firm skupiająca się na marketingu internetowym. Skupia wydawców, którzy promują żądaną stronę internetową. Ich wynagrodzenie funkcjonuje na zasadzie „nie zarabiasz – nie płacisz”, i jest rozliczane na podstawie jednego ze wskaźników:
– cpc (cost per click), czyli opłata za liczbę kliknięć w link prowadzący do strony, cpl (cost per lead), czyli opłata za zwiększenie zainteresowania stroną, – cpa (cost per action), czyli opłata za wykonanie konkretnej akcji przez użytkownika, – cps (cost per sale), czyli opłata zależna od wielkości sprzedaży towarów lub usług, – cpm (cost per mile), czyli opłata za każde tysiąc wyświetleń strony.
Istnieje również możliwość ustalenia stałej opłaty za osiągnięcie konkretnych celów. Tak skonstruowany system opłat gwarantuje, wg TradeTracker, najlepszy zwrot inwestycji w reklamę w Internecie.
Na naszym rynku i rynkach zachodnich taki model promocji strony internetowej działa już dosyć długo i zdążyliśmy się do niego przyzwyczaić. Natomiast w Rosji taki system jest właściwie nieznany, co może się wkrótce zmienić. Czy rosyjski rynek reklamy w Internecie czeka rewolucja? Czas pokaże, ale jedno wydaje się być pewne: otwarcie biura firmy TradeTracker w Moskwie zapowiada postępujące zmiany na rosyjskim rynku reklamy internetowej. Jak twierdzi prezes TradeTracker w Rosji, Roman Klewcow, otwarcie moskiewskiego oddziału firmy to szansa dla przedsiębiorców nie tylko na promocję w kraju, ale w całej Europie – dzięki rozbudowanej sieci wydawców na Zachodzie.
Niezależnie od tego, jaką formę ostatecznie przyjmie rynek reklamy w Rosji, pewnym jest, iż wzbudza on coraz większe zainteresowanie zarówno firm z branży marketingu internetowego, jak i samych reklamodawców. Eksperci są zgodni, iż najbliższe kilka lat to gwałtowny wzrost rosyjskiego Internetu – światowi potentaci dostrzegają ten potencjał i coraz śmielej inwestują w tamtejszy rynek. Warto być częścią tego procesu.
Źródła:
Sprawdź w 90 sekund, jak Twoja strona radzi sobie w sieci!
Pod lupę bierzemy aż 70 różnych parametrów.
Odbieraj regularną dawkę wiedzy i nowości ze świata digital marketingu!
Zero spamu, tylko konkrety!
Na dobry start
proponujemy Ci bezpłatnie: