Odkąd w telewizji pojawiły się seriale paradokumentalne, wiele osób zastanawia się nad ich fenomenem. Występują w nich nieprofesjonalni aktorzy, którym często brakuje warsztatu. Nie doczekamy się w nich efektownych pościgów ani spektakularnych wybuchów. A jednak coś sprawia, że codziennie ogląda je liczna rzesza fanów. Czemu więc zawdzięczają one swoją popularność?
Odpowiedź jest prosta – to storytelling ratuje drewniane aktorstwo i nieduży budżet paradokumentów. Jak zwykłe i przyziemne by one nie były, kochamy historie. Zwłaszcza, kiedy dotyczą one ludzi, którzy są podobni do nas. Niezależnie od tego, czy chcielibyśmy postawić się na ich miejscu czy nie, nawet jeśli nie do końca wczuwamy się w ich losy albo oglądamy z poczuciem politowania, to i tak ciekawi jesteśmy zakończenia. Jak się okazuje, skłonność tą wykorzystują nie tylko producenci seriali.
Storytelling, czyli właśnie umiejętność opowiadania, wykorzystuje się w wielu dziedzinach życia, i to nie od dziś. Już w zamierzchłych czasach gawiedź często gromadziła się wokół starszyzny, która raczyła ich niesamowitymi historiami, a z miasta do miasta wędrowali bardowie, którzy zarabiali w ten sposób na życie. Współcześnie korzystają z niego na przykład prowadzący badania socjologowie, stosując storytelling jako metodę gromadzenia informacji. Wśród jego zalet podkreśla się przede wszystkim nieinwazyjność (w końcu co strasznego jest w pozwoleniu się komuś wygadać?) i autentyczność. Opowiadająca osoba może mówić swobodnie, dzięki czemu jest wiarygodna i naturalna. Pozwala się jej również na ujawnianie emocjonalnego stosunku, co nadaje badaniu głębszy, bardziej szczegółowy wymiar.
Tym samym cechom swoją skuteczność zawdzięcza storytelling nieco bliższy naszej działalności, czyli ten wykorzystywany jako strategia marketingowa. Klientowi można przedstawić firmę za pomocą prostych i rzeczowych informacji, o wiele jednak ciekawszy efekt osiągnąć można tworząc opowieść o sprawnej narracji, w której pojawią się realni bohaterowie i w którą wplecione zostaną elementy rodem z baśni.
Dlaczego tworzenie historii jest tak skuteczne? Przede wszystkim odwołuje się do kwestii bardzo nam bliskiej czyli emocji. Bardziej identyfikujemy się ze sprawami, do których nabieramy osobistego stosunku. Lepiej przyswajamy dotyczące ich fakty i istnieje większe prawdopodobieństwo, że zostaniemy przez nie zmotywowani do działania. Jeżeli reakcją na naszą opowieść będą łzy wzruszenia, serdeczny śmiech lub pełne współczucia westchnienie, możemy przewidywać, że cel został osiągnięty. Dzieląc się z naszym odbiorcą historią, która ważna jest z naszego punktu widzenia, w pewien sposób otwieramy sie przed nim, czyli stopniowo zdobywamy jego zaufanie. Budowanie zaangażowania jest więc kolejną korzyścią wynikającą ze stosowania storytellingu. W ten sposób wokół naszej marki wytwarza się pewna lojalna społeczność. Wsłuchiwanie się w jej potrzeby może byc dla nas okazją do rozwoju, chociażby poprzez poszerzenie oferty.
Skuteczny storytelling przybierze taką formę, która dla odbiorcy będzie jak najlepiej przyswajalna. Jawne przekazy reklamowe bywają czasem zbyt agresywne. Zamiast nakłaniać, zniechęcają. Dobry opowiadacz będzie potrafił wpleść przekaz marketingowy w swoją historię na tyle subtelnie, że mimo eleganckiej przykrywki, nie straci on swojej mocy.
Storytelling otwiera również nowe furtki dla efektywnego pozycjonowania. Wiadomo, iż każdy kolejny tekst, który pojawia się w serwisie jest szansą na umieszczenie w nim słów kluczowych, które naprowadzą wyszukiwarki akurat na naszą witrynę.
O tym, jak tworzyć angażujący content i kreować opowieści, które chwycą czytelnika za serce pisaliśmy już na naszym blogu nie raz. Zadanie to można ułatwić sobie jednak jeszcze bardziej, odwołując się do motywów, które mogłyby stanowić niejako topos storytellingu – sprawdzonych historii, które uwielbiają czytelnicy. W zależności od wybranej narracji i tego, czy wynikać będzie z niej jakiś morał, naszą opowieść poprowadzić można bezpiecznymi, wytartymi już szlakami.
Jednym z najpopularniejszych jest klasyczna odmiana losu. Stawianie na takie wartości jak odwaga w obliczu przeciwności oraz wytrwałość i upór w dążeniu do celu pozwolą nam zyskać sobie sympatię. Większość z nas nie określa siebie mianem ryzykantów, być może dlatego lubimy tych, którzy nie wahają się postawić wszystkiego na jedną kartę. Aby nadać naszej opowieści nieco dynamizmu przyda się jakiś nieoczekiwany obrót wydarzeń. I co najważniejsze – w storytellingu liczy się happy end! Historie, które nie mają szczęśliwego zakończenia mogą mieć pewien wydźwięk moralizatorski, jednak jako element strategii marketingowej są raczej nietrafionym pomysłem.
Podsumowując korzyści, które może dać nam zgrabnie zastosowany storytelling, wymienić możemy:
Nie ma chyba branży, do której nie udałoby się dopisać jakiejś ciekawej opowieści. Aby pozornie nieciekawą historię przestawić w sposób, który zaintryguje czytelnika, pozwoli mu bardziej identyfikować się z marką, a przy tym jeszcze uruchomi pozycjonowanie, nie trzeba wcale dobrej wróżki. Kreatywny copywriter i bez zamieniania dyni w karocę zadba, aby zakończenie każdej historii było prawdziwie bajkowe.
Źródła: Nowy Marketing; doświadczenie własne
Sprawdź w 90 sekund, jak Twoja strona radzi sobie w sieci!
Pod lupę bierzemy aż 70 różnych parametrów.
Odbieraj regularną dawkę wiedzy i nowości ze świata digital marketingu!
Zero spamu, tylko konkrety!
Na dobry start
proponujemy Ci bezpłatnie: