Dobór wyrażeń kluczowych to jeden z najistotniejszych procesów w planowaniu kampanii promocyjnej w organicznych wynikach wyszukiwania. Frazy nie tylko nadają kierunek optymalizacji technicznej oraz strategii content marketingowej – to one sprowadzają użytkownika na stronę, którą promujemy. Jednym z najskuteczniejszych i najszybszych sposobów dotarcia do użytkowników jest właśnie skorzystanie z fraz long-tail, tzw. długiego ogona.
Wyrażenia kluczowe możemy systematyzować i kategoryzować na wiele sposobów. Jednym z nich jest długość i liczba słów w zapytaniu. Jeszcze do niedawna najpopularniejszym sposobem był podział na frazy ogólne (jedno-dwa słowa) oraz frazy długiego ogona (zawierające przynajmniej trzy słowa). Rozwój wyszukiwarek internetowych, a przede wszystkim algorytmów odpowiadających za zrozumienie zapytania, pozwolił na dalszą ewolucję zapytań long-tail.
Aktualnie najbardziej trafnym podziałem jest taki, który uwzględnia nie tylko długość frazy, ale także jej potencjalną konwersję, wyszukiwalność oraz koszt inwestycji. Stosowanie długości jako jedynego wyznacznika rodzaju frazy może być mylące.
W takiej konfiguracji wyrażenia kluczowe może podzielić na trzy oddzielne kategorie.
To odpowiedniki fraz najbardziej ogólnych i zarazem trudnych do promocji – najczęściej jednowyrazowych lub dwuwyrazowych. Promocja na te wyrażenia kluczowe może być kosztowna, a sama konwersja niska ze względu na zbyt ogólną intencję poszukiwania. Konkurencja w tym przypadku jest najczęściej ogromna. Takie frazy charakteryzują się największym wskaźnikiem wyszukiwalności.
Przykład fraz head:
To często także zapytania brandowe, które akurat mogą charakteryzować się wysoką konwersją, o ile marka jest odpowiednio nośna i wypromowana. Bycie w top10 na zapytania fraz typu head to marzenie każdego specjalisty SEO i osoby prowadzącej biznes, jednakże koszt takich działań może być niewspółmierny do osiąganych korzyści.
Cechy fraz head w pigułce
Można określić je frazami przejściowymi pomiędzy ogólnymi a long-tail. To najczęściej wyrażenia dwu lub trzywyrazowe. Są bardziej sprecyzowane pod kątem intencji użytkownika, zawężając wyniki wyszukiwania i wskazując dokładniejsze rezultaty. Zachowują przy tym wysoką konkurencyjność. Ich promocja to już nie kwestia marzeń i przy odpowiedniej inwestycji oraz działaniach jesteśmy w stanie osiągnąć sukces na tym polu.
Przykład fraz chunky:
Jak widać po przykładach – zapytania są już ukierunkowane nie tylko dla osób szukających informacji, ale także potencjalnych kupujących. To zwiększa szansę na monetyzację ruchu.
Cechy fraz chunky w pigułce
Trafiamy do sedna tego artykułu. Wyrażenia long-tail składają się z co najmniej trzech słów, które jasno i precyzyjnie określają intencję użytkownika. Charakteryzują się często dokładnym opisem poszukiwanego przedmiotu bądź informacji. Bardzo często ograniczają się do konkretnej lokalizacji (co z kolei ma przełożenie na pozycjonowanie lokalne), typu usługi, a nawet dokładnego modelu poszukiwanego produktu. Ich wariacji jest zapewne nieskończenie wiele.
Generują niski ruch, posiadają zdecydowanie mniejszą konkurencją oraz co ważne – są łatwiejsze do pozycjonowania. Dzięki znacznej liczbie mogą generować podobny ruch, co mniejsza liczba wyrażeń chunky lub head – ale na zdecydowanie innym poziomie konwersji.
Przykład fraz long-tail:
Powyższe przykłady mają swoje zastosowanie najczęściej w poszukiwaniu konkretnych produktów lub usług. Idąc z rozwojem narzędzi sztucznej inteligencji (Chat Bing bądź standard MUM od Google) zaczniemy rozmawiać z wyszukiwarkami, zadając pytania. Im bardziej złożone pytanie, tym dokładniejsza odpowiedź. W związku z tym warto inwestować w content, który nie tylko serwuje usługi, ale także pomaga odpowiadać na pytania – to także frazy long-tail.
Przykłady zapytań long-tail:
Cechy fraz long-tail w pigułce
TAK. Wiele kontrowersji wzbudza fakt, iż wyrażenia kluczowe długiego ogona muszą być po prostu długie. Powyższe przykłady zdają się to potwierdzać, ale koncepcja long-tail jest zdecydowanie bardziej złożona. Jak wspomniałem, odnoszenie się tylko do długości zapytania może być mylące i spowodować błędny dobór wyrażeń kluczowych. Badając frazy, powinniśmy zgłębić przede wszystkim ich wolumen wyszukiwalności oraz potencjalną konkurencję.
W ten sposób nawet wyrażenia dwuwyrazowe możemy określić jako long-tail. Są to po prostu frazy o niskiej wyszukiwalności, ale ze względu na ich liczbę mogą przynieść nam ciekawy ruch z porządnym poziomem konwersji.
Przykłady takich fraz:
Tych frazy nie powinniśmy traktować jako fraz head bądź chunky – wyszukiwalność ich jest niska ze względu na małe ośrodki lokalne (ze względu na specyfikę branży konkurencja może okazać się jednak spora, ale to wyjątek). Sumując ruch z tych wyrażeń, możemy śmiało określić je jako wyniki pozycjonowania long-tail.
Bo to skuteczna strategia zarówno dla początkującego serwisu, jak i takiego z ugruntowaną pozycją na rynku. Pozycjonowanie long-tail przynosi wartościowy i konwertujący ruch przy optymalnym nakładzie pracy. Poniżej przedstawiam pięć głównych zalet pozycjonowania na długi ogon.
W przypadku bardziej złożonych zapytań mamy do czynienia z mniejszą i bardziej zawężoną konkurencją. Nasi rywale w pozycjonowaniu lokalnym to najczęściej mniejsze firmy, co ułatwia zdobycie lepszych pozycji.
Koszt takiej promocji jest zdecydowanie niższy. Nie potrzebujemy rozbudowanego zaplecza oraz drogich artykułów sponsorowanych. Wystarczy odpowiednia treść nastawiona na intencję użytkownika.
W przypadku ruchu z długiego ogona mamy do czynienia ze zorientowanym i nastawionym na konkretny cel użytkownikiem. Jeżeli prowadzimy e-commerce – to prawdopodobnie potencjalny klient wie, co chce kupić i właśnie tego szuka w wyszukiwarce.
Worek z frazami jest praktycznie nieograniczony i pozwala na ogromną liczbę kombinacji. Inspiracji możemy szukać praktycznie wszędzie – w wyszukiwarkach, narzędziach zewnętrznych czy po prostu na własnych doświadczeniach jako użytkownika. To pozwala także na dywersyfikację ruchu i nie trzymanie się tylko paru wyrażeń kluczowych.
Czas do osiągnięcia sukcesu jest zdecydowanie krótszy. Wysoki nakład pracy w przypadku fraz ogólnych rozciąga czasowo promocję i ze względu na konkurencję nie zawsze daje wysokie pozycje. Dzięki szybszej konwersji możemy inwestować więcej i rosnąć szybciej.
Jednym z najprostszych sposobów jest stworzenie persony – czyli postawienie się w roli użytkownika dla swojej strony internetowej. Wystarczy zadać sobie pytanie – czego dokładnie szukamy oraz w jaki sposób wpisujemy zapytanie do wyszukiwarki.
Kolejno stosujemy zasadę od nitki do kłębka. Wybieramy jedną z kluczowych fraz typu head, dobudowujemy kolejne nośniki i w ten sposób mamy gotową pierwszą listę doświadczalnych wyrażeń long-tail. Oczywiście to proste doświadczenie może zostać wzbogacone o bardziej zaawansowane metody, które pokażą nam ważne parametry, takie jak wyszukiwalność, konkurencję czy potencjalny koszt.
Drugim prostym sposobem na dobranie wyrażeń long-tail będzie zapytanie Google i wyświetlenie podpowiedzi samej wyszukiwarki. Wystarczy wpisać pierwsze słowa zapytania, a Google samo wyświetli propozycje i najpopularniejsze zapytania użytkowników.
Prócz tego gigant z Mountian View udostępnia nam narzędzia, które mogą pomóc w określeniu kolejnych fraz kluczowych. Są one ogólnodostępne i darmowe.
Planer słów kluczowych Ads – to narzędzie do planowania kampanii płatnych Ads. Idealnie sprawdza się także w wynikach organicznych. Planer pokazuje dane na temat wyszukiwalności oraz konkurencji. Google zbiera te dane do określenia kosztów sponsorowanych kampanii. Oczywiście samo narzędzie ma wbudowaną funkcję przygotowania propozycji fraz kluczowych – o ile podamy parę przykładowych fraz.
Trendy Google – darmowe narzędzie dla słów kluczowych, dzięki któremu sprawdzimy przede wszystkim sezonowość i trend. Otrzymamy dane również na temat lokalizacji i popularności w regionach. Dzięki temu będziemy na bieżąco.
Skarbnicą wiedzy mogą się okazać także narzędzia Google Search Console oraz Google Analytics. Odnajdziesz w nich frazy, na które Twój serwis już się wyświetla. Z łatwością dobierzesz priorytety oraz osiągniesz jeszcze szybszy sukces w wyszukiwarkach.
Na rynku powstało wiele narzędzi do analizy słów kluczowych. Część rozwiązań jest darmowa, a w niektórych na większej liczbie zapytań konieczne jest wykupienie dodatkowych licencji. Te narzędzia często operują nie tylko na danych Google, ale także na swoich rozbudowanych zasobach. Ich największą zaletą jest automatyzacja i wyświetlenie wszystkich danych w jednym miejscu.
Ubersuggest – narzędzie od słynnego w branży Neila Patela. Jest to istny kombajn opisujący aktualną sytuację wpisanego wyrażenia kluczowego, umożliwiając do tego wyświetlenie proponowanych słów kluczowych (dostępne w zakładce Keyword Ideas). Zalecamy zajrzeć w szczególności do zakładki Related, która jest istną skarbnicą propozycji dla wyrażeń long-tail.
Te rozbudowane narzędzie jest objęte limitem trzech zapytań dziennie. Wyszukiwania są dostępne dla języka polskiego i wyszukiwarki polskiej. Prócz podstawowych danych otrzymamy także dane na temat wyszukiwania rocznego, koszty CPC bądź SEO-trudność wyrażenia kluczowego.
Answer the Public – narzędzie jakby stworzone dla analizy fraz długiego ogona, ale także pomagające w tworzeniu treści, ukazując korelację pomiędzy wyrażeniami. Bazuje przede wszystkim na wcześniej wspominanych podpowiedziach w Google. Korzystając z mechanizmu autouzupełniania, generuje setki wyrażeń kluczowych na podstawie danych od użytkowników. Zestawia także wyrażenia w postaci pytań co jeszcze bardziej rozszerza jej funkcjonalność. Wyniki wyświetlają się za pomocą grafu – w ostatnim czasie narzędzie zostało rozbudowane przez autora UberSuggest. Trzy zapytania dziennie są darmowe.
To tylko jedne z nielicznych narzędzi dostępnych na rynku, w których łatwo otrzymamy frazy do pozycjonowania long-tail. Na naszym podwórku podobne funkcjonalności posiadają serwisy, takie jak SEMSTORM z Suggesterem, SurferSEO czy Senuto. Więcej informacji znajduje się w artykule o darmowych narzędziach propozycji słów kluczowych.
Nie zapominajmy o standardowym researchu konkurencji. Zbadajmy top10 dla najpopularniejszych wyrażeń kluczowych i zweryfikujemy, jak budowane są treści, jakie nagłówki znajdują się w tekstach oraz jakie wyrażenia znajdują się w znacznikach title dla przeglądarek. Wyżej wspomniane narzędzia często prócz samych propozycji nowych fraz kluczowych zestawiają także widoczność naszej konkurencji.
W poszukiwaniu fraz możemy wesprzeć się sztuczną inteligencją i ogólnodostępnym ChatGPT. Wystarczy zapytać AI, jakie wyrażenia kluczowe long-tail dla naszego wyrażenia ogólnego będą najlepsze. Oczywiście należy pamiętać, że to faza rozwojowa narzędzia bez dostępu do aktualnych danych, ale wyniki i tak są oszałamiające. Poniżej przedstawiam Wam prosty przykład z nieskomplikowanym promptem (pytaniem, zadaniem, zachętą dla ChatGPT). Jeżeli pogłębicie wiedzę na temat generowania promptów i nauczycie się lepiej modela AI – wyniki mogą być jeszcze lepsze.
Jak widać na powyższym screenie – wyniki są naprawdę ciekawe. Im więcej podacie ważnych dla Was informacji, tym lepiej bot poradzi sobie z propozycją wyrażeń kluczowych i poda jeszcze dokładniejsze long-tails. Nie traktujmy tej listy jako gotowiec przy doborze wyrażeń kluczowych – część z nich po prostu może nie być związana z ofertą albo przedstawiać wprost punkt widzenia AI dla danego zagadnienia. Wyniki z każdego narzędzia muszą być dodatkowo weryfikowane i powinny być traktowane przede wszystkim jako inspiracja do planowana kompleksowej strategii pozycjonowania long-tail.
Tak naprawdę niezależnie od sytuacji powinniśmy budować bazę wyrażeń długiego ogona. To dobra strategia zarówno dla początkujących jak i rozbudowanych serwisów. W przypadku stron dopiero zaczynających przygodę w wyszukiwarkach pozwoli na osiągnięcie relatywnie szybkiego efektu i stanowi fundament pod zdobywanie topów dla trudniejszych fraz. Dla witryn, które już zaistniały w sieci to dobry sposób na wyznaczanie kierunków rozwoju i szansa na zdobycie nowego użytkownika.
Pozycjonowanie long-tail to zdecydowanie sprawdzona taktyka dla branży e-commerce. Dostosowanie produktów pod frazy long-tail, wprowadzenie sekcji FAQ to sprawdzone metody na ściągnięcie użytkownika szukającego konkretnego produktu i szansa na konkurowanie z gigantami w konkretnych branżach.
Jeżeli nie wiesz, jaki frazy dobrać do promocji Twojego biznesu, pomóc Ci może doświadczona agencja SEO/SEM. To jak, gotowy na promocję swojej marki? Sprawdź cennik pozycjonowania i zacznij już teraz!
Sprawdź w 90 sekund, jak Twoja strona radzi sobie w sieci!
Pod lupę bierzemy aż 70 różnych parametrów.
Odbieraj regularną dawkę wiedzy i nowości ze świata digital marketingu!
Zero spamu, tylko konkrety!
Na dobry start
proponujemy Ci bezpłatnie: