Od 22 marca właściciele stron internetowych mają obowiązek informować użytkowników o możliwości zablokowania tzw. ciasteczek przechowywanych na naszych komputerach. Co to oznacza w praktyce dla przeciętnego internauty? Oto krótki informator dla niezorientowanych.
Od niedawna na stronach internetowych możemy zauważyć takie informacje: „W naszym serwisie używamy plików cookies, które są zapisywane na dysku urządzenia końcowego użytkownika. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.” Dla jednych to tylko kolejny spam, szybko zamykany krzyżykiem. Inni natomiast w nowej regulacji widzą szansę na uniezależnienie się od reklamodawców. Czy jednak zablokowanie ciasteczek uchroni nas przed reklamami? Odpowiedź jest przecząca.
Ciasteczka (z ang. cookies) to niewielkie pliki tekstowe wysyłane przez każdy odwiedzany przez nas serwis internetowy i zapisywane w komputerze, z którego korzystamy podczas przeglądania stron internetowych. Działanie plików cookies jest bardzo proste – zapamiętują naszą aktywność w Internecie. Pozwalają na gromadzenie danych statystycznych, a także optymalizację korzystania ze strony internetowej.
Pliki cookies umożliwiają stronom internetowym rozpoznawanie treści preferowanych przez użytkownika. Akceptując pliki cookies filmy, zdjęcia, teksty, reklamy i informacje adresowane są do Ciebie, gdyż odzwierciedlają Twoje upodobania. Lubisz robić zakupy w sklepach internetowych? Ciasteczka pozwalają np. na zapamiętanie zawartości koszyka podczas zakupów. Dzięki nim także zachowuje się bieżąca sesja, wybrane ustawienia języka, strefy czasowej, czy rozdzielczości ekranu na stronie internetowej.
Pożytek z ciasteczek jest obustronny – tak dla użytkownika, jak dla właściciela serwisu. Temu pierwszemu ułatwia poruszanie się po serwisie, dzięki zapamiętanym preferencjom, natomiast temu drugiemu pomaga ulepszyć strukturę i zawartość witryny, co przyciągnie nowych użytkowników i w ten sposób koło się zamyka.
Jest jeszcze trzecia grupa, która zyskuje na informacjach przechowywanych w formie cookies – to firmy analizujące ruch wewnątrz sieci. Pozyskane materiały pozwalają im na generowanie danych statystycznych na temat internautów, a tym samym dopasowanie reklam, filmów, czy ankiet do ich aktywności.
Oczywiście mało kto lubi reklamy, jednak zablokowanie ciasteczek nie spowoduje ich zniknięcia. Do naszych komputerów będą wówczas przesyłane reklamy dopasowane przypadkowo, podobnie jak inne informacje, które przeglądamy w Internecie. Spowoduje to wyświetlanie reklam i ofert nie przeznaczonych bezpośrednio dla nas. Na zablokowanie reklam istnieją inne sposoby, więc jeśli już godzimy się na ich wyświetlanie, to czy nie lepiej, aby odzwierciedlały nasze zainteresowania?
Wraz z zablokowaniem ciasteczek znikną preferowane przez użytkownika ustawienia. Skutkiem tego może być niepoprawne wyświetlanie niektórych informacji, które do tej pory bez trudu odnajdywaliśmy. Wszystkie wprowadzone raz dane przy każdym wyjściu ze strony będą się resetowały, bo nie zostaną zapisane w formie ciasteczek.
Bez zapamiętanych cookies musielibyśmy na przykład wciąż na nowo wpisywać login i hasło w skrzynce e-mailowej wraz z każdą próbą przeczytania kolejnego maila. Podobnie w sklepie internetowym – za każdym razem, kiedy zechcielibyśmy dodać nowy produkt do koszyka, po ponownym wejściu do sklepu poprzednio wprowadzone dane zostałyby utracone. W ten sposób wciąż musielibyśmy zapełniać go od nowa.
Przeglądarki internetowe domyślnie akceptują pliki cookies. Rozwiązanie, które każe akceptować internautom zapisywanie ciasteczek, opiera się na wolności wyboru każdego użytkownika Internetu. Od tej pory może on świadomie decydować o tym, czy pozwoli na przechowywanie ciasteczek, a w praktyce – czy chce spersonalizować treści docierające do niego z sieci.
Czy regulacja wprowadzona 22 marca służy naszemu dobru, czy jest po prostu akcją informacyjną o tym, co było w naszym zasięgu od zawsze? Przecież wcześniej też nikt nam nie zabraniał zablokować ciasteczek. Po prostu niewielu z nas uświadamiało sobie, że ma taką możliwość.
Źródła: wszystkoociasteczkach.pl
Sprawdź w 90 sekund, jak Twoja strona radzi sobie w sieci!
Pod lupę bierzemy aż 70 różnych parametrów.
Odbieraj regularną dawkę wiedzy i nowości ze świata digital marketingu!
Zero spamu, tylko konkrety!
Na dobry start
proponujemy Ci bezpłatnie: