Liczą się tylko najlepsi

Testowane, a następnie konsekwentnie wprowadzane zmiany w wynikach Google doprowadziły do wyraźnego wzrostu wartości pierwszych trzech miejsc rankingu reklam (pozycje 1-3, na podświetlonym tle ponad rezultatami organicznymi). Wszystko to dzieje się oczywiście kosztem wyników naturalnych, które często widoczne są dopiero po przewinięciu strony. Podniesienie wagi wyników AdWords można zaobserwować również w statystykach kampanii, jeszcze niedawno niezły współczynnik klikalności (stosunek wyświetleń do kliknięć, czyli click through rate – CTR) „zaczynał się” od 2-3%, dziś dobra kampania ma CTR na poziomie przynajmniej 7-10% i więcej. Za zmianami w Google idzie również zmiana świadomości internauty, który najzwyczajniej świecie zaczyna doceniać wyniki płatne, jako reklamy:

– dobrze dopasowane do wpisanego zapytania (choćby nagłówek reklamy tożsamy z zapytaniem, dodatkowo pogrubiony),
– wypełnione bardzo istotną treścią (treść linku sponsorowanego + rozszerzenia linków witryny, adresów, numerów telefonów),
– dopasowane do położenia internauty (użytkownikowi wyświetla się adres najbliższego punktu firmy).

Stawką jest więc wzmożone zainteresowanie internautów i właściwie pewne kliknięcia ze strony potencjalnych klientów. Celem – pozycje reklam 1-3 ponad naturalnymi wynikami. Po ostatnich zmianach Google, czyli wydłużeniu nagłówka o pierwszą linijkę opisów, reklamy z nagrody Google są jeszcze lepiej widoczne. Już w koncie kampanii Google informuje i zachęca do takiej edycji reklamy (treść + dobra jakość + odpowiednie stawka), aby osiągnąć maksymalną widoczność:

Wybór jest prosty, link Top ad wygląda zdecydowanie korzystniej, zgodnie z zasadą oglądania tekstu na stronie, od lewej do prawej, a potem na dole – reklama z pozycji 1-3 odpowiednio zredagowana na pewno przyciągnie więcej internautów niż reklam side ad.

Oczywiście wszystkie zmiany przekładają się na CTR reklam umiejscowionych ponad naturalnymi wynikami, są zdecydowanie wyższe od współczynników klikalności reklam 4-11 z prawej strony.