Długie adresy URL bywają problematyczne. Niezbyt estetycznie wyglądają we wpisach w social mediach czy prezentacjach, są trudne do zapamiętania bądź skopiowania. Do tego dochodzi kwestia limitu znaków, z którą można się spotkać chociażby na Twitterze. Co w takiej sytuacji? Na szczęście istnieje proste rozwiązanie – wystarczy skrócić linki. Jednak należy zrobić to umiejętnie! Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, by użytkownicy mieli do nich zaufanie i nie bali się w nie klikać.
Najogólniej mówiąc, jest to tworzenie krótkich, prostych odnośników do danej strony. Nie jest to typowe skracanie rozumiane jako ucinanie treści adresu URL. Dzięki użyciu odpowiednich narzędzi można w mgnieniu oka stworzyć nowy odnośnik, pod którym będzie się kryć nasza strona. Taki skrócony link może przybrać różną postać i zawierać nazwę wykorzystanego w tym celu programu, a nawet i naszą domenę czy markę. Wszystko zależy od tego, które narzędzie wybierzemy.
Warto przy tym pamiętać, że taki skrócony link w postaci prostego odnośnika nie ma negatywnego wpływu na pozycjonowanie strony w Google. Oczywiście, o ile robimy to z głową!
Coraz częściej słyszy się o oszustwach w sieci i podejrzanych linkach, które mogą sprowadzić na urządzenia użytkowników spore zagrożenie (wirusy, wyłudzenia haseł do kont bankowych i innych danych). Stąd też większa czujność i brak zaufania do linków, które wyglądają „podejrzanie”. Należy mieć to na uwadze przy skracaniu adresów URL. Jeśli skorzystamy z nieznanych szerszemu gronu internautów programów i w swoich wpisach, artykułach czy mailach lub wiadomościach SMS zamieścimy odnośniki zawierające nieznane nazwy – takie skracanie przyniesie skutek odwrotny do zamierzonego.
Odbiorcy, zamiast chętniej wchodzić na stronę przez takie odnośniki, będą się bać, że kryje się pod nimi potencjalne niebezpieczeństwo. Jak temu zapobiec? Korzystając ze sprawdzonych narzędzi, które cieszą się zaufaniem zarówno użytkowników sieci, jak i Google.
To chyba najbardziej znany skracacz linków, który przekształci nawet wyjątkowo długi adres URL w krótki i przyjazny odnośnik (za darmo!). Może on zawierać w sobie po prostu „bit.ly” + krótki ciąg losowych znaków, ale nie tylko! Ciekawą opcją jest również możliwość personalizacji odnośnika poprzez dodanie na przykład nazwy marki (funkcjonalność dostępna dla zalogowanych użytkowników). Platforma ta udostępnia także takie funkcje, jak śledzenie statystyk kliknięć.
Platforma ta również cieszy się sporą popularnością i zaufaniem. Pozwala skracać linki, personalizować je, a także śledzić ich historię pod kątem kliknięć. A to wszystko bez ponoszenia opłat.
To narzędzie z kolei umożliwia nie tylko tworzenie krótkich odnośników, ale też pogłębioną analizę kliknięć. Dzięki temu można profesjonalnie zarządzać linkami, a tym samym prowadzonymi kampaniami. Możliwości tego programu są o wiele szersze i są dostępne także inne funkcjonalności, jak na przykład generowanie kodów QR.
W tym narzędziu możemy tworzyć krótkie odnośniki zawierające informacje o naszej domenie/marce, a także śledzić historię kliknięć.
To narzędzie jest projektem Hootsuite – platformy do zarządzania mediami społecznościowymi. To świetne rozwiązanie do skracania linków, a także analizy klikalności.
To bardzo ciekawy program oferujący zarówno podstawową wersję darmową, jak i bardziej zaawansowaną, odpłatną. Dzięki niemu możemy nie tylko stworzyć przyjazne i łatwe do zapamiętania odnośniki, ale też skorzystać z opcji ich geotargetowania (co oznacza między innymi, że za pomocą tego samego skróconego adresu URL można przekierowywać użytkowników z różnych krajów na różne wersje językowe danej strony).
Oczywiście to tylko kilka z licznych narzędzi do skracania linków. Jeśli zależy nam wyłącznie na prostych odnośnikach, z powodzeniem sprawdzą się bezpłatne warianty. A jak to wszystko działa w praktyce? Bardzo prosto – wystarczy skopiować nasz link, wkleić go w odpowiednie pole w narzędziu do skracania i albo program automatycznie wygeneruje krótki odnośnik, albo wystarczy w tym celu kliknąć pole z zatwierdzeniem (zazwyczaj nazywa się ono „Shorten”). I oto mamy gotowy, krótki adres URL, który możemy skopiować i udostępniać dalej. W przypadku bardziej zaawansowanych funkcji trzeba będzie jeszcze podać na przykład dane (domena/marka) do personalizacji linku.
Długie linki są nieestetyczne, nie zachęcają do klikania, zajmują dużo miejsca w treści wpisu czy wiadomości. Ich skrócenie i podesłanie odbiorcom krótkich adresów URL, które bez problemu można nawet zapamiętać, zwiększa szansę na to, że wejdą oni na daną stronę, a także wrócą tutaj w przyszłości. Poza tym skracanie linków jest proste i darmowe – zazwyczaj trwa to zaledwie kilka sekund. Zatem nie jest to czasochłonne zajęcie, a potrafi pozytywnie wpłynąć na liczbę odwiedzin strony.
Jak widać, skracanie linków jest banalnie proste! Krótkie i czytelne adresy URL to dobry sposób na zachęcenie odbiorców do klikania, a także na oszczędność znaków w komunikacie ograniczonym limitami (jak na przykład na Twitterze). Należy jednak pamiętać, by nie korzystać z przypadkowych narzędzi i dbać o spójność – tak aby w komunikacji z odbiorcami zawsze wykorzystywać linki o podobnej strukturze. Dzięki temu nie będą bali się w nie klikać i z chęcią będą odwiedzać naszą stronę internetową.
Sprawdź w 90 sekund, jak Twoja strona radzi sobie w sieci!
Pod lupę bierzemy aż 70 różnych parametrów.
Odbieraj regularną dawkę wiedzy i nowości ze świata digital marketingu!
Zero spamu, tylko konkrety!
Na dobry start
proponujemy Ci bezpłatnie: