Według badań, już 88% dzieci w wieku 5-15 lat regularnie korzysta z Internetu. Ta grupa użytkowników to potencjalnie również grupa najbardziej narażona na internetowe pułapki i niebezpieczeństwa: treści pornograficzne, propagujące przemoc czy zbrodnicze ideologie, kontakt ze strony pedofilów, ale także nierzetelną informację. Czy odcięcie od Sieci jest jedyną receptą na ochronę dzieci?
Prawdopodobnie dla wielu dzieci i nastolatków taki zakaz byłby katastrofą – w Sieci mają przyjaciół, znajdują rozrywkę, pozyskują umiejętności niezbędne w późniejszym życiu. Najbardziej pedagogiczna jest umiejętna kontrola – i oczywiście, nakierowanie pociech na wartościowe strony www.
Z badań MillwardBrown SMG/KRC wynika, ze co drugi pytany rodzic kontroluje codziennie, co dziecko robi i czyta w Internecie, a co trzeci robi to z umiarkowaną częstotliwością. Ponad połowa rodziców blokuje dzieciom strony ze szkodliwymi treściami. 15% pytanych raczej nie zagląda dziecku przez ramię, gdy buszuje w Sieci, a 4% zdecydowanie nie kontroluje, z jakimi treściami dziecko ma kontakt. Co zrozumiałe, dla 99% rodziców niebezpieczne treści to głównie pornografia, dla 91% wszelkie drastyczne materiały, dla 63% niesprawdzone treści edukacyjne. Co ciekawe, jedna czwarta ankietowanych rodziców za niebezpieczne uważa komunikatory internetowe, a 23% – serwisy społecznościowe.
Źródło: Wirtualnemedia
Sprawdź w 90 sekund, jak Twoja strona radzi sobie w sieci!
Pod lupę bierzemy aż 70 różnych parametrów.
Odbieraj regularną dawkę wiedzy i nowości ze świata digital marketingu!
Zero spamu, tylko konkrety!
Na dobry start
proponujemy Ci bezpłatnie: