Obserwując powstawanie nowych i odświeżanie starych wyszukiwarek, mających pokonać Google, mamy prawo oczekiwać, że ten swoisty „wyścig zbrojeń” przyniesie, jak to w wojnie konkurencyjnej bywa, korzyści dla użytkowników. Ciągle jednak nie ma niezawodnej metody wyszukiwania w oparciu o zapytania mające strukturę zbliżoną do pytania w języku naturalnym.
Wyszukiwarka semantyczna, przynosząca odpowiedzi na takie pytania, to jednak stosunkowo stały cel na horyzoncie nowych rozwiązań i najrealniejsza wersja tak zwanej sztucznej inteligencji.
Roboty sieciowe mają po prostu „rozumieć”, o co pytamy, a nie jedynie podsuwać listę wyników uszeregowanych według statystycznej częstotliwości występowania określonego zapytania, będącego krótkim, ogólnym i przeważnie odrzeczownikowym słowem czy równoważnikiem zdania. Ma to oczywiście bezpośrednie przełożenie na pozycjonowanie i metody stosowane w optymalizacji stron internetowych.
Tim Berners-Lee, ojciec technologii WWW i twórca konsorcjum W3C (standaryzującego sposób tworzenia stron internetowych pod kątem ich uniwersalności i dostępności dla każdego użytkownika), już w 1999r. mówił o sieciach semantycznych. Dziś zaczynają być tworzone zasady takiego pisania stron internetowych, by łatwo było powiązać je w sieci semantyczne. Czy więc rewolucja również w pozycjonowaniu jest blisko?
Uogólniając: inteligentne strony powinny być budowane na znacznikach XML, a możliwa do zastosowania metodologia to na przykład NLU (przetwarzanie języka naturalnego), polegająca na rozszerzaniu stron opartych na (X)HTML o tzw. metadane, albo rozwijanie specyfikacji RDF czy wykorzystanie technologii OWL i SPARQL.
Istota rzeczy polega na tym, że wyszukiwanie semantyczne oparte byłoby na stronach pisanych czy mocno optymalizowanych pod kątem semantycznych wyszukiwarek. Superinteligentna wyszukiwarka nie zadziała, jeśli nie będzie mogła czerpać z właściwie zbudowanych i powiązanych stron www.
Sceptycy podkreślają, że idziemy raczej w stronę automatyzacji tworzenia stron, więc konieczność manualnego tworzenia kodu brzmi mało realnie. Z drugiej jednak strony, potrzeby użytkowników mogą ukierunkować się na tego typu sposób wyszukiwania: na maksymalną dokładność, precyzję, adekwatność.
Źródło: CHIP
Sprawdź w 90 sekund, jak Twoja strona radzi sobie w sieci!
Pod lupę bierzemy aż 70 różnych parametrów.
Odbieraj regularną dawkę wiedzy i nowości ze świata digital marketingu!
Zero spamu, tylko konkrety!
Na dobry start
proponujemy Ci bezpłatnie: