Nieustannym ulepszeniom w Google Moja Firma nie ma końca. Kolejną, testowaną właśnie w Stanach Zjednoczonych funkcjonalnością jest… chat w czasie rzeczywistym z klientami, dostępny z poziomu wpisu w lokalnych wynikach wyszukiwania lub z poziomu Map Google.
Opublikowana na stronie pomocy Google instrukcja mówi, że jest to program pilotażowy, a do firm, które w nim uczestniczą obecnie wysłano wcześniej maile. Nie otrzymali ich wszyscy przedsiębiorcy – jedynie wybrani, a w wiadomości znajdował się link zapraszający do udziału. Każdy z uczestników testu może oczywiście w dowolnym czasie zrezygnować z partycypowania w programie, a rozpoczynając udział w teście należy podać swój numer telefonu, na który przychodzić będą wiadomości SMS oraz z poziomu którego możliwe będzie odpowiadanie klientom. Do udzielania odpowiedzi można użyć również Google Allo.
Chat na żywo to funkcja, która ma na celu zbliżenie klienta z daną firmą, dlatego bardzo duży nacisk kładziony jest na udzielanie niemal natychmiastowych odpowiedzi (np. średnia około 5 minut to już dużo). Z tego powodu, jeśli w programie pilotażowym średnia czasu potrzebnego na udzielenie odpowiedzi przez danego uczestnika będzie zbyt wysoka, istnieje spora szansa, że Google zrezygnuje ze współpracy w testach. Inicjowana przez potencjalnego klienta rozmowa powinna przebiegać płynnie, nie zmuszać zainteresowanej osoby do zbyt długiego oczekiwania. Ponadto, zgodnie z informacjami opublikowanymi w wytycznych, bardzo ważne jest, aby unikać podawania podczas rozmów danych wrażliwych (np. loginów i haseł).
Użytkownicy już zauważyli, że testowany chat na żywo z klientem jest dość podobny do testowanej od czerwca funkcji usługi AdWords („kliknij aby wysłać wiadomość”).
Funkcja ta z pewnością pozwoli na bliższy kontakt z klientami. Udzielenie natychmiastowej odpowiedzi rozwiewającej wątpliwości klienta może sprawić, że oczekując na maila zwrotnego potencjalny kupujący nie znajdzie w międzyczasie podobnego produktu z interesującymi go informacjami u innego sprzedawcy. Pozwoli też klientom na uzyskanie konkretnej odpowiedzi znacznie szybciej, niż chociażby w trybie telefonicznego przebijania się przez kolejne numery wewnętrzne.
Wygląda więc na to, że zarówno z punktu widzenia klienta, jak i sprzedawcy, chat na żywo z poziomu Map Google lub wpisów lokalnych może być znacznym ułatwieniem. Ciekawe, jak taka funkcja przyjęłaby się w Polsce?
Sprawdź w 90 sekund, jak Twoja strona radzi sobie w sieci!
Pod lupę bierzemy aż 70 różnych parametrów.
Odbieraj regularną dawkę wiedzy i nowości ze świata digital marketingu!
Zero spamu, tylko konkrety!
Na dobry start
proponujemy Ci bezpłatnie: