Emocje są silnym wyzwalaczem ludzkich reakcji. W mniejszym bądź większym stopniu wpływają na ocenę sytuacji oraz podejmowane decyzje – w tym również te zakupowe. Właśnie dlatego tak chętnie włączane są w działania marketingowe. Szczególnie warto rozważyć wprowadzenie ich w działania promocyjne przed świętami Bożego Narodzenia.
Emocje pełnią w marketingu rolę usługową. Stanowią dla przekazu reklamowego bodziec, który powinien wyzwolić pożądane reakcje. Dzieje się tak, ponieważ emocje oddziałują na myślenie, a „stan emocjonalny wpływa na nasze procesy umysłowe tak samo jak obiektywne dane lub okoliczności, nad którymi się zastanawiamy” [L. Mlodinow, s.20]. Jest to niemal naturalny odruch ludzkiego organizmu, który pomaga człowiekowi w podejmowaniu wielu decyzji w życiu codziennym – np. mamy zwyczaj unikać tego, co nas niepokoi, a chcemy powtarzać to, co nas cieszy.
Założeniem marketingu emocjonalnego jest najczęściej dążenie do kształtowania zadowolenia klienta. Działania oparte na emocjach a podejmowane w ramach promocji marki bądź produktu mają określony cel, mogą:
Czas przed świętami Bożego Narodzenia szczególnie sprzyja wykorzystywaniu emocji w przekazie marketingowym. To specyficzny okres, w którym konsumenci: po pierwsze – są skłonni wydać więcej pieniędzy na zakupy (prezenty, artykuły spożywcze, dekoracje domów itp.), po drugie – czują się zobowiązani do obdarowania bliskich osób prezentami (przy czym zależy im na dopasowaniu upominku do odbiorcy), po trzecie – ulegają częściej emocjom przy zakupie prezentów.
Tradycyjna teoria emocji opiera się na zestawie kilku podstawowych emocji, jak: strach, gniew, smutek, wstręt, szczęście, zaskoczenie. Współczesne technologie, jak neuroobrazowanie, optogenetyka czy symulacja przezczaszkowa, pozwalają badać podstawy emocji na gruncie biologicznym i rozwijać naukę na ich temat na skalę do niedawna jeszcze nieznaną.
Z pewnością marketing będzie podążał jej śladami, wprowadzając nowe odsłony emocji, odkrywając wraz z nauką, co odpowiada za poszczególne stany emocjonalne. Obecnie jednak w marketingu operuje się zarówno tą dobrze ukonstytuowaną wiedzą na temat emocji, jak i nowym spojrzeniem np. na strach, lęk. Ponadto zdecydowanie rozszerzyła się kategoria samych emocji, do których dziś zalicza się tzw. emocje społeczne, jak zakłopotanie czy duma, a także uczucia dawniej uważane za wstydliwe, mające znamiona grzechu czy popędu, jak głód bądź pożądanie seksualne (źródło: L. Mlodinow, Emocje. Jak uczucia kształtują nasze myślenie).
Rozszerzony wachlarz emocji pozwala na tworzenie w marketingu przekazów uderzających w różne uczucia odbiorcy. Oczywiście zdarzają się marki, które wybierają promocję w oparciu o negatywne emocje, jak lęk. Można się z nimi spotkać np. w okresie tuż przed Halloween, gdy marki chcą „nabrać” lub „przestraszyć” odbiorców. Czas przed świętami Bożego Narodzenia ma zupełnie odmienny charakter. Niekiedy pojawiają się w reklamach emocje negatywne, jak np. smutek – gdy w reklamie dziecko stłucze bombkę i przybiera smutną minę – czy lęk, gdy pojawia się obawa, że prezent się nie spodoba. Główny przekaz w reklamach marek w okresie świątecznym ukazuje jednak pozytywne emocje. Dlaczego?
Marki chcą – szczególnie w okresie świątecznym – budzić pozytywne skojarzenia. Włączenie do marketingu pozytywnych emocji jest elementem tej strategii.
Konsumenci, nawet gdy wydaje im się, że działają stricte racjonalnie i zdroworozsądkowo, nie są w stanie w pełni odciąć się od emocji przy podejmowaniu decyzji. Okres świąteczny i związane z nimi zakupy dodatkowo sprzyjają poddaniu się tym emocjom, co marki mogą wykorzystać do budowania więzi z odbiorcą. Wymaga to jednak wyeksponowania w przekazie poszczególnych emocji, do czego może posłużyć:
Działania marketingowe mają na celu skuteczne dotarcie do odbiorcy i skłonienie go do podjęcia konkretnego działania. Wykorzystują do tego szereg mechanizmów, które pomagają budować więź z klientem. Zawiązana nić porozumienia utrwala z czasem silną relację, która skłania konsumenta do korzystania z produktów bądź usług określonej marki. Emocje efektywnie wspierają tworzenie i utrzymanie takiej więzi, szczególnie w okresie świątecznym, gdy konsumenci są bardziej na nie otwarci w komunikatach reklamowych. Działania marketingowe w czasie poprzedzającym Boże Narodzenie można, a nawet trzeba „doprawić” emocjami. Należy jednak robić to umiejętnie, odwołując się do tych pozytywnych emocji, dbając o unikalne doświadczenie konsumenta.
Źródła:
Falkowski, T. Tyszka, Psychologia zachowań konsumenckich, Gdańskie Wydawnictwo Psychlogiczne, Gdańsk, 2006.
Niedzielska, Emocje w marketingu w świetle rozważań teoretycznych oraz wyników badania jakościowego [w:] Marketing i Zarządzanie, nr 4 (45), s. 327-337.
Mlodinow, Emocje. Jak uczucia kształtują nasze myślenie, Poznań 2023
Sprawdź w 90 sekund, jak Twoja strona radzi sobie w sieci!
Pod lupę bierzemy aż 70 różnych parametrów.
Odbieraj regularną dawkę wiedzy i nowości ze świata digital marketingu!
Zero spamu, tylko konkrety!
Na dobry start
proponujemy Ci bezpłatnie: