Prowadzisz sprzedaż w Internecie. Programista stworzył dla Ciebie stronę. Wrzuciłeś na nią swoje produkty i… Na początku zaglądali na nią Twoi znajomi, z czasem także klienci z zewnątrz. I nagle BUM. Sprzedaż stanęła, a na stronę zagląda coraz mniej osób. Tłumaczysz to sobie ogólnym kryzysem na rynku? Błąd! Pora zastanowić się „co robię źle i jak to naprawić?”.
BŁĄD PIERWSZY: Uważasz, że pozycjonowanie nie jest Ci potrzebne
Przyznaj się, zastanawiałeś się kiedykolwiek nad tym, czy Twój sklep jest widoczny w Internecie? Sprawdzałeś, co pojawia się w wyszukiwarce po wpisaniu nazwy Twojego sklepu? Albo po wpisaniu fraz, które związane są z prowadzoną przez Ciebie działalnością?
Pewnie niejednokrotnie dostałeś maila lub telefon od firmy pozycjonerskiej. Zapewne podziękowałeś i nawet nie zapoznałeś się z ofertą. Błąd!
Pozycjonowanie sklepu internetowego wykonane przez profesjonalistów może sprawić, że Twój e-sklep w końcu zacznie być widoczny w sieci. A to zwiększy szansę na to, że potencjalny klient trafi na Twoją stronę.
Pamiętaj: sklep online, którego nie ma w Google, to sklep, którego nie ma w ogóle 😉
BŁĄD DRUGI: Chaotyczna treść na stronie…
Jeśli klient trafił na Twoją stronę – to już połowa sukcesu! Teraz stoi przed Tobą wyzwanie. Musisz go zatrzymać i zachęcić do zakupu. Niestety tutaj pojawia się problem… Dzięki zastosowaniu Google Analytics możesz sam sprawdzić, ile czasu na Twojej stronie spędzają internauci oraz jakie treści ich zainteresowały.
Często zdarza się jednak, że sesja trwa kilka sekund. Klient wszedł na stronę, ale coś go skutecznie zniechęciło. Co to mogło być?
- Zbyt dużo wyskakujących okienek (zapis do newslettera, zachęta do kontaktu) z ukrytym „krzyżykiem” do ich zamknięcia.
- Zbyt dużo reklam, w tym z nieprzyjaznym dla ucha dźwiękiem.
- Nieprzyjazna dla oka szata graficzna – jaskrawe kolory, kilka rodzajów czcionek, ukryte zakładki – człowiek czuje się zagubiony na Twojej stronie i dlatego ucieka…
- Nieprofesjonalna oferta – brak zdjęć asortymentu, a także niekompletne opisy i niejasne informacje odnośnie warunków zakupu i dostawy.
BŁĄD TRZECI: Błędy w tekstach na stronie
Nie wiem jak Ciebie, ale mnie błędy ortograficzne, stylistyczne i interpunkcyjne potrafią skutecznie odwieść od zakupów! Jeżeli nie jesteś orłem językowym, zleć stworzenie treści osobom, które się na tym znają. Nie zbankrutujesz od tego, a możesz jedynie zyskać 😉
BŁĄD CZWARTY: Niekompletna oferta
Klient zainteresował się ofertą, ale ostatecznie nie dokonał zakupu? Być może nie znalazł informacji o produkcie. Nie wystarczy, że napiszesz „Wysokiej jakości produkt od sprawdzonego producenta”. Klient potrzebuje konkretnych informacji – specyfikacji technicznej, dostępnych wariantów, zastosowania, itp. Nikt też nie lubi przysłowiowego kupowania kota w worku – pokaż klientowi, co dla niego masz. Zainwestuj w dobrej jakości fotografie i grafiki, które przyciągną wzrok. Pamiętaj – ludzie w większości są wzrokowcami!
BŁĄD PIĄTY: Skomplikowany proces zakupowy
Wymagasz zarejestrowania się w swoim serwisie, podania szczegółowych danych, zapisania się na newsletter, itp.? Nic dziwnego, że klient porzuca koszyk i już nie wraca. Internauci niechętnie podają swoje pełne dane tylko po to, żeby dokonać zakupu w sieci. Uprość ten proces i udostępnij opcję dokonania zakupu bez konieczności zakładania konta w Twoim sklepie.
BŁĄD SZÓSTY: Nie doceniasz mocy Google Analytics
To genialne narzędzie, które pozwoli Ci obserwować ruch na stronie oraz zrozumieć zachowania internautów. Dodatkowo możesz także monitorować sprzedaż w konkretnym przedziale czasowym oraz wyciągnąć wnioski. Pomoże Ci to np. zauważyć, które produkty cieszyły się zainteresowaniem – dzięki temu wiesz, na co warto zwrócić uwagę, co interesuje klientów i jakie produkty warto wystawiać i dodatkowo promować.
Jeśli chcesz sprzedawać online, musisz istnieć w Internecie. Pomocne mogą okazać się proste narzędzia jak np. Facebook. Dzięki niemu dotrzesz do większej liczby potencjalnych klientów, w prosty sposób możesz informować ich o promocjach, itp. Stwórz fanpage swojego sklepu, udostępnij go znajomym, zaproś do polubienia… Z czasem zyskasz fanów, dla których będziesz mógł tworzyć wartościową treść i którzy chociażby ze zwykłej ciekawości zajrzą do Twojej witryny.
BŁĄD ÓSMY: Strona Twojego sklepu nie jest responsywna
Co to oznacza? Coraz więcej osób korzysta z Internetu za pomocą urządzeń mobilnych. Jeśli nie zadbasz o to, by Twoja strona wyświetlała się poprawnie na wszelkiego rodzaju ekranach i automatycznie dostosowywała się do rozdzielczości monitorów, stracisz potencjalnych klientów! Wg raportu „E-Commerce w Polsce. Gemius dla e-Commerce Polska” aż 52% badanych wskazało niedostosowanie strony do zakupów na urządzeniach mobilnych jako jedną z głównych przyczyn rezygnacji z zakupów online.
Przerażony? Spokojnie, to wcale nie oznacza, że popełniasz wszystkie te błędy. Ale warto je przeanalizować i zastanowić się, gdzie tkwi przyczyna spadku odwiedzin Twojego sklepu. Być może warto w końcu zainwestować w pozycjonowanie? Albo uporządkować content na swojej stronie? Sprawdź i zdecyduj!