Darmowe narzędzia propozycji słów kluczowych

Zanim zaczniesz

Na początek: dwie rady, dzięki którym nie zmarnujesz czasu w trakcie keyword researchu.

Po pierwsze: większość zaprezentowanych tu narzędzi propozycji słów kluczowych działa w języku angielskim. Dlatego zawsze pamiętaj, by przed wygenerowaniem fraz ustawić dla nich język polski – w przeciwnym wypadku wyniki nie będą wiarygodne, albo w ogóle się nie wyświetlą.

Po drugie: wiele darmowych narzędzi ma limity wyszukiwań fraz, na przykład pięć na dobę. Zadbaj więc o to, by wpisywać zapytania bez błędów i zawsze najpierw sprawdź, czy ustawiłeś język polski. Inaczej wyświetlone wyniki będą nieprzydatne, a Ty zmarnujesz jedno podejście.

Narzędzia darmowe – bez logowania

Uwaga, stan na dzień: 04.11.2021 r.

Opisane tutaj narzędzia do wyszukiwania słów kluczowych nie wymagają rejestracji na stronie ani logowania. Wyszukiwanie fraz można rozpocząć od razu.

Narzędzia mają wiele funkcji – jednak by artykuł nie rozrósł się do kolosalnych rozmiarów, skupiamy się wyłącznie na aspektach najściślej związanych z dobieraniem słów kluczowych pod pozycjonowanie w wynikach organicznych.

Ubersuggest

https://app.neilpatel.com/en/ubersuggest/

Jedno z najbardziej rozbudowanych, darmowych narzędzi propozycji słów kluczowych – objęte limitem 3 wyszukiwań dziennie. Oferuje szeroki zakres informacji: nie tylko generuje frazy, ale też wskazuje, jak często były one wyszukiwane w ciągu miesiąca oraz jak wygląda częstotliwość ich wyszukiwania na przestrzeni całego roku.

Po zmianie języka na polski i wpisaniu podstawowej frazy, pełną listę zaproponowanych słów kluczowych znajdziemy w zakładce Keyword Ideas. Wygenerowane tu wyrażenia podzielone są między dwie listy: Suggestions, gdzie znajdziemy głównie krótsze wyrażenia, oraz Related: prawdziwą kopalnię fraz z długiego ogona.

Ogromną zaletą Ubersuggest jest to, że to darmowe narzędzie propozycji słów kluczowych oferuje nam także informację na temat ich popularności. Numery w kolumnie VOL to przybliżona liczba wyszukiwań danych fraz w ciągu miesiąca. Pozwala to od razu ocenić wartość danego wyrażenia pod kątem szukania niszy i rozbudowywania własnej witryny.

Warto także zwrócić uwagę na fakt, że wygenerowane wyniki możemy pobrać w postaci pliku .csv – po otworzeniu w arkuszu kalkulacyjnym uzyskamy w miarę przejrzyste tabelki. Taka forma bardzo ułatwi późniejszą selekcję słów.

Ubersuggest nie jest jednak rozwiązaniem pozbawionym wad. Po pierwsze: generowanie wyników wymaga czasu, za każdym razem jest to od kilku do kilkunastu sekund. Drugą wadą jest prezentacja liczby wyszukiwań w ciągu roku: wyniki te nie zawsze są wiarygodne. Minusem jest również to, że w darmowej wersji dzienny limit to trzy wyszukiwania.

Answer the Public

http://answerthepublic.com/

Oto prawdziwa i w pełni darmowa kopalnia fraz z długiego ogona, a jednocześnie pomysłów do tworzenia ciekawych treści. Narzędzie propozycji słów kluczowych Answer the Public wykorzystuje mechanizm autouzupełniania zapytań w Google: poprzez dodawanie do zadanej frazy spójników, wyrazów pytających czy zaimków, może wygenerować dziesiątki, a nawet setki propozycji – a wszystko na podstawie tego, co wpisują w Google (oraz w wyszukiwarkę Bing) faktyczni użytkownicy!

Po zmianie języka i wpisaniu frazy narzędzie propozycji wygeneruje kilka grup słów kluczowych. Są one prezentowane na dwa sposoby, do wyboru w zależności od preferencji: w formie graficznej oraz w formie listy. Dzięki wykorzystaniu takich wyrazów, jak „dlaczego”, „kiedy”, „czy”, „gdzie” i tak dalej, wiele fraz przyjmuje postać pytania albo od razu przypomina sformułowany problem. Z tego powodu Answer the Public prezentuje często niemalże gotowe tytuły artykułów i poradników.

Największą wadą generatora jest to, że proponuje on wyłącznie frazy, bez żadnych dodatkowych danych. Nie dowiemy się z niego, czy wyrażenia są popularne, czy są sezonowe, czy zostały wpisane w Google dziesięć razy, czy tysiąc. Potencjał słowa kluczowego będziemy musieli sprawdzić gdzie indziej.

Trendy Google

https://trends.google.pl/trends/

Oto darmowe narzędzie propozycji słów kluczowych, które pozwala w klarowny sposób ocenić, kiedy dana fraza cieszy się największą popularnością, a kiedy częstotliwość jej wpisywania przez użytkowników spada. Trendy Google pozwalają również sprawdzić, z jakiego regionu Polski wpłynęło najwięcej zapytań, a także – co szczególnie ważne z punktu widzenia gromadzenia słów kluczowych – jakie powiązane frazy zyskują popularność lub ją tracą.

Jeśli chodzi o funkcje związane stricte z keyword researchem i gromadzeniem fraz, to możliwości Trendów Google są dość ubogie – zwłaszcza w porównaniu do innych narzędzi propozycji słów kluczowych. Kilka fraz znajdziemy niżej, w polu Podobne wyszukiwania: możemy sprawdzić tam wyrażenia najpopularniejsze lub te, których popularność rośnie.

Pamiętaj: liczby 0-100 to nie liczba wyszukań frazy! Dane w Google Trends są znormalizowane: to znaczy, że ten dzień, w którym wyrażenie zostało wpisane w wyszukiwarkę najwięcej razy, otrzymuje notę 100. Pozostałe wyniki są oceniane proporcjonalnie.

Oznacza to, że na podstawie wykresów Google nie jesteśmy w stanie stwierdzić dokładnie, ile razy fraza była wpisana.

Narzędzie to daje spore możliwości osobom zainteresowanym pozycjonowaniem lokalnym: wyszukiwać możemy także w zakresie pojedynczego województwa, możemy też porównać zainteresowanie dwoma i więcej frazami w ramach jednego okręgu.

Jako narzędzie propozycji fraz kluczowych, Trendy Google nie wypadają najlepiej: wygenerowanych fraz jest mało, dodatkowo bardzo trudno określić, jak wiele jest wyszukań danego wyrażenia. Dodatkowo, wpisywane frazy muszą być bardzo ogólne, bo zbyt konkretne hasła po prostu nie są uwzględniane w raportach. Z drugiej strony, to doskonałe narzędzie do porównywania popularności i do określania sezonowości – a to ważne, gdy na przykład planujemy stworzyć treści dotyczące tematu, który jest dla użytkowników interesujący tylko w określonych momentach roku. To także klucz do udanych kampanii Real Time Marketing: czyli działań marketingowych wykorzystujących aktualne wydarzenia, by wzbudzić zainteresowanie określonym produktem, usługą czy zjawiskiem.

Keyword Tool

http://keywordtool.io/

To narzędzie propozycji słów kluczowych powstało jako alternatywa dla Planera Słów Kluczowych od Google. Często podnoszoną kwestią jest dostęp do innego zbioru danych, dzięki czemu Keyword Tool prezentuje więcej wyrażeń, niż Planer. W wersji darmowej możemy wykorzystać tylko część funkcji narzędzia, ale są one zdecydowanie godne uwagi.

Na grafice możesz zauważyć, że dla pierwszych kilku propozycji wyświetlane są także dodatkowe dane. To search volume, czyli liczba wyszukiwań w miesiącu, Trend – czyli wykaz, jak kształtuje się popularność frazy na przestrzeni roku, wreszcie CPC (koszt za kliknięcie, przydatne przy kampaniach płatnych) i Competition, określające, jak wiele osób płaci za wyświetlania swoich reklam na te słowa.

Dane te są dostępne w zależności od rodzaju wyszukiwanego hasła. W przypadku niektórych część haseł będzie wyraźna, natomiast część rozmazana i nieczytelna. Pamiętaj, że liczba wyszukiwań jest ograniczona, dlatego jeśli interesuje Cię jakieś konkretne słowo, pamiętaj – tylko raz dziennie masz możliwość za darmo przyjrzeć mu się dokładniej.

Zaletą generatora jest duża liczba słów, jaką narzędzie pokazuje. Dodatkowo, frazy dostępne są w trzech listach: mamy spis wyrażeń powiązanych, pytań oraz wyrażeń z przyimkami (co zwykle sprawia, że cała fraza staje się dłuższa i bardziej konkretna). Daje to imponującą bazę dla dalszych działań związanych z keyword research – tego narzędzia po prostu nie wolno przegapić przy etapie gromadzenia fraz

Jeśli chodzi o wady, to z pewnością są to ograniczenia związane z darmową wersją. To, jak często frazy są faktycznie wyszukiwane, musimy niestety sprawdzić gdzie indziej.

Keyword Sheeter

https://keywordsheeter.com/

To narzędzie, z którego obecnie nie można korzystać – jest w fazie testów. Wcześniej jednak sprawdzało się do wyszukiwania propozycji fraz, stawiając przede wszystkim na ilość, a nie na jakość. Po umieszczeniu wybranej frazy, użytkownik otrzymywał całe listy wyrażeń, które generator przestawał wypluwać dopiero po zatrzymaniu wyszukiwania.

Narzędzie to pozwalało na nieograniczoną liczbę wyszukiwań i było w pełni darmowe dla użytkowników, nie wymagało również logowania.

Narzędzia darmowe – dla (nieco) bardziej zaawansowanych użytkowników

Zebrane poniżej narzędzia propozycji słów kluczowych także pozwalają na keyword research bez inwestowania pieniędzy – ale wymagają, by użytkownik zarejestrował się lub zalogował z konta Google lub, tak jak w przypadku Google Analytics, zweryfikował stronę w danym narzędziu i sprawdzić pod kątem nasycenia.

Warto poświęcić na to trochę czasu: w efekcie uzyskamy dostęp do bardzo szerokiego zakresu przydatnych danych.

Planer Słów Kluczowych Google

Planer Słów Kluczowych Google

Działanie tego narzędzia propozycji słów kluczowych dostosowane jest do potrzeb kampanii Google Ads – należy o tym pamiętać, prowadząc z jego pomocą keyword research. Każdy jego aspekt: od proponowanych fraz, przez wskazania ich konkurencyjności, aż po średnią miesięczna liczbę wyszukiwań, dostosowany jest pod płatne reklamy i nie może zostać przełożony w stosunku jeden do jednego dla wyników organicznych.

Możemy wpisać więcej niż jedno słowo kluczowe – w ten sposób mamy szansę zwiększenia zakresu tematycznego proponowanych fraz. Na liście pojawią się zarówno wyrażenia ściśle związane z tymi wpisanymi przez nas, jak również i takie, które są od nich dość odległe znaczeniowo.

Choć narzędzie proponuje słowa kluczowe przede wszystkim pod kątem płatnych reklam, to korzystanie z niego jest darmowe – i nie wymaga prowadzenia kampanii. Z drugiej strony, jeśli prowadzimy kampanię, to Planer Słów Kluczowych udostępnia dla nas zdecydowanie dokładniejsze dane.

Zaleta Planera – prezentowanie miesięcznej, średniej liczby wyszukań fraz – blednie przy jego wadach. Jak wspominaliśmy, narzędzie ma pomagać przy tworzeniu płatnych kampanii. Dlatego prezentowany zakres wyrażeń jest ograniczony tylko do tych, które algorytmy uznały za frazy komercyjne. Także i wskazania popularności nie są idealne: nie tylko zakresy są zbyt rozległe (od -10 po aż 1 mln – 10 mln!), by umożliwiały stworzenie strategii rozbudowy strony, to jeszcze nie pokrywają się nawet z innymi narzędziami ze stajni Google, jak na przykład z Trendami!

KWFinder

https://kwfinder.com/

Narzędzie to jest darmowe, ale wyłącznie przez pierwsze dziesięć dni po rejestracji – dlatego jeśli jesteś nim zainteresowany, najlepiej zaplanuj sobie wcześniej, jakie frazy chcesz z jego użyciem zbadać!

Po wpisaniu podstawowego hasła otrzymujemy 25 propozycji – w tabeli zaprezentowana jest do tego popularność w skali rocznej, a także liczba wyszukiwań na miesiąc. Uwaga: liczba widoczna w tabeli to miesięczna średnia, obliczona na podstawie wszystkich wyszukiwań hasła w danym roku, może więc być niezbyt wiarygodna dla fraz z branż sezonowych. Dodatkowo, nie dla wszystkich fraz dostępne są takie wyniki – dla tych mniej popularnych czy też tych z długiego ogona zwykle ich nie uzyskamy.

Dla większości słów otrzymamy również wykres wyszukiwań w każdym miesiącu w zakresie 4 lat. Pojawi się, gdy klikniemy w słupki widoczne przy hasłach z listy.

Podobnie do Keyword Tool, także i KWFinder prezentuje zarówno powiązane słowa kluczowe, te pochodzące z autouzupełniania w wyszukiwarce Google oraz te, które zawierają słowa pytające (co, jak, co lepsze, dlaczego itp.). Niestety, w wersji darmowej każda z tych trzech list objęta jest limitem.

Google Analytics / Google Search Console

https://analytics.google.com/analytics/web/ https://search.google.com/search-console/about

Ogromnie ważnym elementem keyword researchu jest monitorowanie wyników własnej strony – a do tego niezastąpiony jest Google Analytics. Dzięki temu narzędziu podchodzimy od innej strony do propozycji słów kluczowych: sprawdzamy, czego szukają użytkownicy w witrynie i jak się na niej zachowują. Wgląd w te dane pozwala określić, które aspekty strony powinniśmy wzmocnić.

Aby jednak mieć dostęp do Google Analytics musisz skorzystać z autonomicznego konta, które możesz założyć w kilka chwil lub z połączonego konta Google Ads.

Musimy pamiętać, że Google Analytics to ogromna baza danych na temat strony – jeśli poznamy go nieco lepiej, odkryjemy dziesiątki funkcji i metod analizowania witryny, z którymi znacznie łatwiej będzie nam tworzyć strategię. Nieco prostszym narzędziem jest Google Search Console: oferuje jednak znacznie mniej danych. Wybór należy do Ciebie.

Kiedyś wykorzystywanie Google Analytics jako narzędzia propozycji słów kluczowych było bardzo proste – w raportach prezentowano listę wyrażeń, dzięki którym użytkownicy dostali się na stronę. Dziś większość wyrażeń ukrytych jest pod hasłem „not provided” (po polsku „nieudzielone”, „niedostarczone”). Ma to związek z chronieniem prywatności osób korzystających z wyszukiwarek. Z tego powodu do tego narzędzia musimy podejść nieco inaczej.

To, co możesz sprawdzić, to między innymi:

1. z jakich kanałów i na jakie podstrony trafiają Twoi klienci,
2. w jakich godzinach najczęściej przeglądają Twoją stronę,
3. z jakich urządzeń korzystają (komputery, smartfony, a może tablety?),
4. ile czasu spędzają na podstronach.

Dane te pozwolą Ci określić, które elementy strony należy wzmocnić, które podstrony rozbudować i co ulepszyć. Z tego powodu Google Analytics sprawdzi się na ostatnim etapie keyword researchu: nie przy zbieraniu i analizowaniu słów kluczowych, a przy określaniu strategii ich zastosowania w witrynie.

Płatne narzędzia propozycji słów kluczowych

Jeśli jesteś zainteresowany rozwiązaniami płatnymi, masz dość szeroki wybór – dostępne są chociażby narzędzia propozycji fraz kluczowych tworzone przez Polaków! Poniżej znajdziesz krótkie porównanie niektórych opcji.

1. Senuto – narzędzie przypominające Planer Słów Kluczowych, ale w przeciwieństwie do produktu Google nieźle radzi sobie z odmianami i synonimami. Dostępne są oczywiście statystyki wyrażeń (popularność w różnych zakresach czasowych, miesięczne liczby wyszukiwań) – w płatnych rozwiązaniach jest to jednak standard.
2. Semstorm – to narzędzie pozwala wpisać do dziesięciu słów podstawowych naraz, a także zawęzić wyniki do tych lokalnych, poprzez wpisanie interesujących nas miast (do pięciu). Poza tym wskazuje wyrażenia, ich miesięczną liczbę wyszukań oraz to, jaka jest ich popularność w ciągu roku.
3. Ahrefs – oprócz standardowego w płatnych aplikacjach zestawu „propozycje słów kluczowych + popularność w ciągu roku + miesięczna średnia”, Ahrefs dodaje jeszcze coś od siebie. Tym „czymś” jest „content gap” – usługa, która pozwala sprawdzić te frazy, na które nasza strona się nie wyświetla, a strony konkurencji: tak.

Podsumowanie

Dziś keyword research możemy przeprowadzać z wykorzystaniem wielu różnorodnych narzędzi propozycji słów kluczowych. Wybór jest duży: w tej części poradnika pozycjonowania przedstawiliśmy zarówno programy darmowe, jak i płatne, zarówno te umożliwiające wyszukiwanie fraz bez limitów i ograniczeń, jak i te, które wymagają od użytkownika logowania czy skrupulatnego liczenia kolejnych prób.

Propozycje płatne zwykle oferują triadę keyword researchu:

1. proponują powiązane frazy,
2. prezentują, jak często wyrażenia są wyszukiwane,
3. wskazują, jak zmienia się ich popularność w ciągu roku.

Rozwiązania darmowe oferują podobne możliwości – zwykle jednak robią to w ograniczonym zakresie. Najbardziej wszechstronnym spośród nieodpłatnych narzędzi jest Ubersuggest, a jeśli szukamy programu, który zaoferuje nam jak najwięcej ciekawych wyrażeń, będzie to Keyword Tool. Mamy propozycje generatorów słów kluczowych, które celują w ilość (Keyword Sheeter), a także tych, które prezentują niemalże gotowe tytuły artykułów (Answer the Public). Przedstawiliśmy również wady i zalety narzędzi od Google: a więc Analytics, Trendy i Planer Słów Kluczowych.

Zalecamy, by z tekstu o keyword researchu w SEO wybrać 2, 3 narzędzia i korzystać z nich regularnie przy pozycjonowaniu własnej witryny. Dzięki temu znacznie łatwiej będzie trzymać rękę na pulsie aktualnych zainteresowań Twoich klientów!