Czyli to nic innego jak krótkie „posty”, podobne do tych z Facebooka czy Google+, ale wyświetlane bezpośrednio w wynikach wyszukiwania Google. Mają to być krótkie (100-300 słów) informacje/nowości o firmie i jej ofercie z atrakcyjnym zdjęciem (minimalne wymiary to 250×250 pikseli), które wyświetlą się w lokalnym panelu na zapytania brandowe (czyli takie, które zawierają w sobie nazwę firmy).
Przed ostateczną publikacją klikamy w „Podgląd” aby zobaczyć czy wszystko jest w porządku. Po publikacji mamy również możliwość edycji wpisu oraz jego usunięcia (jeśli np. wpis jest już nieaktualny).
Oczywiście, aby skorzystać z funkcji, trzeba mieć konto Google Moja Firma i zweryfikować swój wpis w tym serwisie.
Dla osób niezaznajomionych z tematem Google Moja Firma odsyłamy do naszego przewodnika po tej usłudze.
Dodawanie wpisów przez Google Moja Firma jest dziecinnie łatwe. I takie miało być w założeniu. Czy jednak będzie skuteczne?
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że jest to świetna alternatywa dla postów na serwisie Google+, który stopniowo traci aktywnych użytkowników na rzecz innych sieci społecznościowych. Być może z biegiem czasu również we „wpisach” pojawią się bardziej zaawansowane funkcje a same wpisy zaczną się wyświetlać nie tylko na zapytania brandowe.
Wpisy w Google nie mają też obecnie bezpośredniego przełożenia na pozycjonowanie. Oczywiście, każda dodatkowa forma promocji, szczególnie taka, którą za darmo oferuje Google, jest warta rozważenia. Jak na razie jednak nie wydaje się, żeby wpisy wspierały wysiłki zwiazane z pozycjonowaniem.
Jak zwykle – pożyjemy, zobaczymy. A póki co gorąco zachęcamy wszystkie firmy lokalne do publikowania wpisów i analizowania statystyk, które udostępniane są bezpośrednio w panelu Google Moja Firma.
Sprawdź w 90 sekund, jak Twoja strona radzi sobie w sieci!
Pod lupę bierzemy aż 70 różnych parametrów.
Odbieraj regularną dawkę wiedzy i nowości ze świata digital marketingu!
Zero spamu, tylko konkrety!
Na dobry start
proponujemy Ci bezpłatnie: