Najkrótsza droga do świadomości Twojego odbiorcy zawsze jest najlepsza — szczególnie, jeśli mowa o contencie internetowym. Jaki typ treści najskuteczniej przyciąga (i, co ważne, utrzymuje) uwagę współczesnego użytkownika? Choć bon moty w stylu „jeden obraz wyraża więcej niż tysiąc słów” w 2022 roku mogą — i powinny — wydawać się nieco wyświechtane, ciężko o stwierdzenie bardziej prawdziwe w kontekście marketingu internetowego. Dowiedz się, jakie korzyści płyną z prawidłowej implementacji treści graficznych oraz dlaczego są one tak wartościowe — zarówno dla odbiorcy, jak i twórcy.
Za treści wizualne możemy uznać praktycznie wszystkie elementy umieszczane na stronie internetowej, które nie są tekstem. Infografiki, fotografie, obrazy, komiksy, a nawet popularne memy — definicja jest równie szeroka, co zakres tematów i motywów, które możemy przekazać tym kanałem komunikacji.
Badania pokazują, że aż 90% informacji przyswajanych przez nasz mózg ma charakter wizualny, podczas gdy 65% z nas to zadeklarowani wzrokowcy. Ciężko przejść obojętnie obok takiego potencjału marketingowego.
W czym tkwi siła contentu wizualnego?
Content graficzny w naturalny sposób przyciąga uwagę użytkownika — obraz lub symbol to z reguły pierwsza rzecz, którą podświadomie wyławiamy z morza tekstu. Gdy dołożyć do tego fakt, że to właśnie pierwsze kilkanaście sekund po otwarciu strony jest kluczowe dla zatrzymania odbiorcy na dłużej, potencjał drzemiący w wizualnym kanale komunikacji z użytkownikiem jawi nam się w bardzo interesujących barwach. Po stronie twórcy contentu leży natomiast to, by ten potencjał uwolnić.
Dlaczego warto postawić na treści wizualne w ramach własnej strategii content marketingu? Powodów jest wiele, a najważniejsze z nich to:
- błyskawiczny przekaz — informacje podane w formie wizualnej są dużo szybciej wyłapywane i „trawione” przez użytkowników;
- większe zaangażowanie użytkowników — jeśli zależy Ci na linkowaniu oraz udostępnieniach w serwisach społecznościowych, treści graficzne są dla Ciebie;
- budowanie więzi — obraz dużo lepiej sprawdza się w roli wyzwalacza emocji, nadając opowieści marketingowej odpowiedniego tonu;
- identyfikacja marki — atrakcyjne i wartościowe materiały opatrzone Twoim logo nie tylko sprzyjają spójnej identyfikacji wizualnej, ale również pomagają w budowaniu eksperckiego wizerunku;
- większa widoczność — dobrze zoptymalizowana grafika jest wartościowa także z punktu widzenia algorytmów Google;
- wyższa konwersja sprzedażowa — obraz sprzedaje, a bodźce wizualne zdecydowanie częściej motywują decyzje konsumentów.
Treści graficzne — kiedy robisz to źle?
W marketingu internetowym podobnie jak w miłości dozwolone jest wszystko. Nie oznacza to jednak, że wszystko pomoże Ci osiągnąć upragniony cel w postaci większej widoczności, bazy wiernych odbiorców czy też lepszych wyników sprzedażowych.
Tworząc treści wizualne na swoją stronę za wszelką cenę unikaj:
- przeładowania informacjami — umiar jest cnotą, a wyselekcjonowane dane zaaplikowane w przejrzystej formie przyniosą znacznie lepszy efekt;
- zbyt dużej liczby kolorów — postaw na kilka kontrastujących ze sobą barw, aby uwydatnić przekaz i uniknąć wrażenia kiczu;
- braku spójności — content graficzny to doskonała okazja, by zadbać o rozpoznawalność i wizerunek Twojego brandu;
- anonimowości — infografiki, memy oraz zdjęcia należą do najczęściej rozpowszechnianych materiałów w internecie, dlatego zadbaj o to, by użytkownicy mogli łatwo trafić na Twoją stronę;
- niedopasowania — każdy rodzaj contentu wizualnego ma do odegrania swoją rolę, a jego funkcja powinna być tożsama z konkretnym kanałem komunikacji.
Magia obrazu, czyli optymalny sposób komunikacji z klientem
Zdjęcia, wizualizacje, infografiki oraz inne formy treści wizualnych bez wątpienia czynią świat content marketingu dużo bardziej przystępnym i interesującym. Pamiętaj jednak, że korzyści płynące z materiałów graficznych nie umniejszają wartości klasycznych opisów tekstowych. Najlepsze efekty — zarówno w obszarze
pozycjonowania stron, jak i zaangażowania odbiorców — osiągniesz, eksplorując obie z tych ścieżek jednocześnie. Pewne rodzaje treści dużo lepiej sprawdzą się natomiast w formie wizualnej. Radiowy komentarz meczu piłkarskiego czy tekstowa relacja z wystawy sztuki współczesnej to przecież nie to samo co telewizyjna transmisja w pełnym kolorze, prawda?
Patryk – zawodowo od dwóch lat spełnia się jako członek Teamu Copywriterów. W wolnych chwilach eksploruje natomiast fikcyjne światy za sprawą książek, filmów i gier spod znaku horroru i weird fiction. Jego prywatny soundtrack pęcznieje z kolei od ciężkiej gitary, z nutą elektroniki i Eltonem Johnem gdzieś w środku. Druga z jego pasji to nasz sport narodowy — realizuje ją jako trener w drugoligowym zespole piłki nożnej kobiet.