Co nowego u Snapchata?

Dotychczas największą popularnością Snapchat cieszył się wśród nastolatków – to oni, od samego początku, byli jej głównymi odbiorcami i użytkownikami. Jednak Snapchat okazał się w praktyce narzędziem, z którego z przyjemnością korzysta nie tylko młodzież. Podążając za zmieniającymi się trendami oraz oczekiwaniami stale poszerzającego się grona odbiorców firma zdecydowała się na rozbudowę funkcji aplikacji, dzięki czemu daje ona dzisiaj możliwość nie tylko przesyłania zdjęć czy krótkich filmów, ale przede wszystkim pozwala na komunikowanie się.

Co się zmieniło? Co się zmieni niebawem?

Zmieniło się przede wszystkim grono odbiorców aplikacji i to właśnie zachęciło jej twórców do dalszej rozbudowy oraz dostosowania do potrzeb użytkowników w różnym wieku. Przez ostatni okres wyjątkową popularnością cieszyła się m.in. funkcja czata, jednak już teraz słychać głosy, iż samo jej pojawienie się nie będzie ostateczną zmianą. Lada moment, dzięki kolejnym update’om, Snapchat pozwoli nam czatować nie tylko poprzez wiadomości tekstowe, przesyłane zdjęcia i filmy, ale również naklejki, stanowiące obrazkowe uzupełnienie komunikatów. Warto zauważyć, że naklejki cieszą się ogromną popularnością na Facebooku i są z chęcią wykorzystywane w trakcie rozmów prywatnych czy też w charakterze uzupełnienia dla komentarza wstawianego pod postem znajomego.

W najbliższych planach pozostaje także zwiększenie dostępności do komunikacji audio-video. Obecnie taka konferencja między użytkownikami możliwa jest tylko wtedy, kiedy w tym samym czasie korzystają oni ze Snapchata. W wielu sytuacjach takie rozwiązanie staje się więc barierą, nie zaś funkcjonalnym narzędziem komunikacji. Cały czas trwają więc prace nad praktycznym rozwiązaniem. Propozycji jest wiele, żadna zaś nie została oficjalnie potwierdzona. Użytkownikom i fanom Snapchata pozostaje więc cierpliwie czekać.

Dla kogo ma to znaczenie

W związku z dostrzegalnymi zmianami pada wiele pytań o ich zasadność – praktycznie nie wnoszą one do życia użytkowników aplikacji nic nowego. Wideokonferencje możliwe są przecież dzięki funkcjonalnym aplikacjom na smartfona. Kto więc może najwięcej skorzystać z takiego rozszerzenia i rozbudowy Snapchata? Przede wszystkim firmy, marki oraz podmioty, które korzystają z aplikacji w celach promocyjnych. Zdobędą one kolejny kanał komunikacji z użytkownikiem, a jak wiadomo: komunikacja bezpośrednia, ukierunkowana na jednego odbiorcę, niezawierająca informacji skierowanej do mas, jest o wiele skuteczniejsza i bardziej perswazyjna. W obecnym kształcie Snapchata biznes ma na pewno znacznie utrudnione zadanie – taka zmiana z pewnością zostanie więc doceniona przez kreatywnych przedsiębiorców i odpowiednio przez nich wykorzystana. Wystarczy spojrzeć na stale rozwijający się Instagram, który z miesiąca na miesiąc okazuje się coraz przychylniejszy wszelkim działaniom marketingowym.