Od 16 listopada mamy możliwość korzystania z mobilnego portfela Google. Android Pay to kolejne, dostępne na polskim rynku rozwiązanie umożliwiające płatności zbliżeniowe przy pomocy aplikacji zainstalowanej na smartfonie. Do tej pory kartę mogliśmy zostawić w domu dzięki takim rozwiązaniom jak PeoPay banku Pekao S.A., IKO banku PKO B.P., MyWallet od T-Mobile, czy iKasa dyskontu Biedronka.
Google zapewnia, że korzystanie z ich nowej aplikacji to przysłowiowa bułka z masłem. Patrząc na poniższą grafikę, płatności faktycznie nie powinny przysparzać nam żadnych problemów.
Przy płatnościach poniżej 50zł (niewymagających autoryzacji kodem PIN), wystarczy wybudzić, a następnie zbliżyć telefon do terminala. Jeśli nasze zakupy będą kosztować więcej niż 50zł, aplikacja poprosi o wprowadzenie numeru PIN na terminalu. Czasem aplikacja może poprosić dodatkowo o odblokowanie komórki. Michał Kisiel – analityk portalu Bankier.pl, który przetestował już Androida Pay, zwraca uwagę na to, że czasem, gdy aplikacja prosi o odblokowanie telefonu, konieczne jest ponowne przyłożenie go do terminala. Są jednak użytkownicy, którzy nie mieli takiego problemu. Trzeba przekonać się na własnej… karcie.
Do największych korzyści mobilnego portfela, zaraz obok zdecydowanego uproszczenia płatności w sklepach i punktach usługowych, należy dbałość Google o bezpieczeństwo naszych danych. W trakcie płatności aplikacja korzysta z wirtualnego numeru konta, dzięki czemu sklep nie otrzymuje informacji o prawdziwym numerze karty!
Poza tym aplikację zawsze można szybko zablokować bądź zabezpieczyć przy pomocy Menedżera urządzeń Android. Nie musimy więc martwić się o nasze środki na koncie, gdy zgubimy komórkę.
Decydując się na Androida Pay nie musimy ponadto rezygnować z różnych promocji oferowanych przez banki, sklepy, czy punkty usługowe. Dalej możemy zbierać punkty lojalnościowe i wymieniać je na nagrody. W aplikacji możesz bowiem dodać zarówno karty debetowe i kredytowe, jak również lojalnościowe oraz podarunkowe!
Aktualnie z Androida Pay korzystać mogą Klienci Banku Zachodniego WBK, Alior Banku oraz T-Mobile Usługi Bankowe. Wkrótce do tego grona dołączyć ma także mBank.
Aby korzystać z aplikacji do płatności mobilnych Google trzeba być nie tylko Klientem jednego z powyższych banków. Kluczowym wymogiem jest posiadanie smartfona obsługującego NFC (technologię bezprzewodowej wymiany danych na niewielkie odległości), jak i, co nie powinno nikogo dziwić, opartego na systemie Android. System nie może być też, kolokwialnie mówiąc, za stary. Aby cieszyć się mobilnym portfelem od giganta z Mountain View musi być to minimum wersja KitKat 4.4.
Google zapewnia, że płatności przy pomocy ich aplikacji akceptuje już ponad 400 tys. polskich sklepów i punktów usługowych, w tym takie marki jak Rossman, McDonald’s, Pizza Hut, Carrefour, Lidl, czy Netto. Do tego grona wciąż dołączają kolejne miejsca, a już wkrótce płatności z Androidem Pay możliwe będą także w aplikacjach Allegro, Ceneo, czy Uber! Tak więc posiadacze telefonów z Androidem, telefony w dłoń i na zakupy!
Sprawdź w 90 sekund, jak Twoja strona radzi sobie w sieci!
Pod lupę bierzemy aż 70 różnych parametrów.
Odbieraj regularną dawkę wiedzy i nowości ze świata digital marketingu!
Zero spamu, tylko konkrety!
Na dobry start
proponujemy Ci bezpłatnie: