Wśród właścicieli witryn internetowych – w szczególności z branży e-commerce – często można spotkać się z opinią, że blog nie jest im potrzebny. W efekcie nie zakładają go w ogóle, albo nie poświęcają mu wystarczająco dużo uwagi, bo „przecież tych tekstów nikt nie czyta”, a najważniejsza jest sprzedaż i wzrost konwersji na stronie.
To prawda – blog „nie sprzedaje”. Natomiast dobrze prowadzony, z odpowiednio dobranymi i opisanymi zagadnieniami, może stanowić doskonałą wartość dodaną i pośrednią drogę do zwiększenia ruchu na stronie i wzrostu sprzedaży.
Jeśli cały czas nie jesteś przekonany do dużej wartości, jaką Twojej stronie może przynieść skutecznie prowadzony blog, odpowiedz sobie na inne pytanie – co możesz stracić, jeśli całkowicie z niego zrezygnujesz?
Zapewne bardzo często odnosisz wrażenie, że zaledwie garstka użytkowników, którzy odwiedzili wybrany wpis na blogu Twojej strony, dokonuje następnie jakiegoś zakupu czy zapoznaje się z innymi, kluczowymi dla Ciebie podstronami na stronie.
Masz rację. Według badań przedstawionych na stronie cxl.com blog posiada największy średni współczynnik odrzuceń wśród różnych typów stron.
Źródło: https://cxl.com/guides/bounce-rate/benchmarks/#h-2-informational-and-reference-pages
Pamiętaj jednak, że gdyby nie blog, tych użytkowników nie byłoby wcale. Nawet, jeśli tylko 1 na 100 użytkowników, dla których pierwszą wizytą na Twojej stronie był wybrany wpis na blogu, dokonał następnie zakupu, to w przypadku braku tego wpisu, ten użytkownik mógłby w ogóle nie trafić na Twoją stronę.
Każdy zindeksowany wpis na blogu może podnieść widoczność Twojej strony poprzez pojawienie się w wynikach organicznych na określone wyrażenia kluczowe, a co za tym idzie, może zwiększyć liczbę wejść na Twoją stronę – a od tego już tylko krok od zmiany nowego użytkownika na klienta Twojej firmy!
Zaobserwowałeś, że całkiem spory odsetek odwiedzających Twoją witrynę trafia właśnie na blog, a pomimo tego sprzedaż nie stoi na zadowalającym poziomie? Przyjrzyj się jemu dokładnie, bo być może to właśnie w nim drzemie największy potencjał do osiągnięcia lepszych efektów!
W pierwszej kolejności zweryfikuj dotychczas opublikowane artykuły i sprawdź, czy:
Jeżeli sprawdziłeś i poprawiłeś teksty pod kątem wyżej wymienionych wskazówek, a pomimo tego nie zauważyłeś efektów – problemem może okazać się niewłaściwa tematyka artykułów na Twojej stronie.
Przykładowo, prowadząc sklep z odzieżą damską, pewnie łatwo mógłbyś wskazać i opisać przynajmniej kilka potencjalnych tematów do opisania na blog. Czy jednak publikacja nawet bardzo długiego i wartościowego wpisu dotyczącego sukienek w stylu boho, podczas gdy nie posiadasz w ofercie tego typu sukienek, będzie dobrym krokiem? Nie będziesz w stanie dodać żadnego odnośnika do produktu powiązanego z tematem, a wprowadzenie linka i skierowanie użytkownika do kategorii ogólnej sukienek nie będzie tym, czego użytkownik szukał, więc i tak raczej nie zakończy się to zakupem.
Ściśle powiązane z Twoją ofertą czy usługami, z których będziesz w stanie skierować użytkownika do wybranych produktów, kategorii czy usług – które przybliżą mu ich wartość czy wykorzystanie, okażą się dla nich pomocne przy wyborze danego produktu.
To Ty jesteś specjalistą w swojej branży i swoją wiedzę możesz przynajmniej po części przekazać użytkownikowi, przedstawiając przy tym jakość i istotne cechy Twojej oferty.
Zawsze możesz zacząć od zweryfikowania… swojej konkurencji! Jeśli temat pojawia się blogach sklepów oferujących podobny asortyment do Twojego to znak, że Ty również powinieneś zadbać o dodanie takich informacji na swojej stronie – oczywiście unikalnych, nie kopiowanych z serwisów zewnętrznych i odnoszących się stricte do Twojej oferty.
Z drugiej strony pomyśl i zweryfikuj, czy jest temat, który Twoi konkurenci nie opisali – to może być strzał w dziesiątkę!
Z pewnością doskonale wiesz, że wpisując pewne zapytanie w wynikach wyszukiwania, Google wyświetla automatyczne podpowiedzi, co daje Ci wiele możliwości poszukiwania tematów na blog; np. wpisując sukienki w stylu… otrzymujesz:
W ten sposób masz wręcz podane na tacy, jakie szczegółowe tematy są wyszukiwane przez użytkowników, które możesz opisać na swojej stronie – oczywiście interesują Cię tylko te zgodne z ofertą na stronie!
To sekcja widoczna na dole wyników wyszukiwania, będąca kolejnym źródłem inspiracji do poszukiwania tematów na blog. Kontynuując powyższy przykład, w przypadku sukienek w stylu boho otrzymujemy:
Mógłbyś zatem przygotować artykuł opisujący polskie sukienki boho lub/oraz inny dotyczący wyboru sukienek boho na wesele.
Kolejne wręcz niewyczerpalne źródło wiedzy leży w sekcji podobnych pytań, tj. w tym przypadku:
Zastanów się, czy w Twojej branży możesz znaleźć uniwersalne tematy, mające ponadczasowy charakter i będące stale aktualne. Takie treści często wystarczy przygotować raz (i systematycznie je aktualizować, jeśli zachodzi taka potrzeba), a będą przynosić stały ruch Twojej stronie. Przykładowym evergreenem w kontekście sukienek mógłby być artykuł „Jaką sukienkę na wesele wybrać?”
Więcej o evergreen content znajdziesz w innym naszym artykule.
Zanim poświęcisz czas na przygotowanie ciekawego artykułu na jakiś temat, sprawdź, czy jest on w ogóle wyszukiwalny! Jeżeli nie, wtedy nawet najlepszy wpis na dany temat na niewiele się zda, bo nie przyniesie on żadnego ruchu.
Nie publikuj kilku wpisów odpowiadających na to samo pytanie, bo grozi to tzw. kanibalizacją słów kluczowych czyli istnieniem więcej niż jednej podstrony zoptymalizowanej pod daną frazę czy pytanie.
W takim wypadku ranking może się rozmywać na kilka podstron, obniżając przez to realną wartość strony.
Po zapoznaniu się z powyższymi informacjami wiesz już, jaki potencjał drzemie w samej tylko wyszukiwarce w kontekście prowadzenia wartościowego bloga na swojej stronie. Skorzystaj z moich wskazówek i twórz angażujące treści, które podbiją Twoją sprzedaż.
Damian – na co dzień realizuje się w koordynowaniu procesów SEO i promocji witryn klientów VIP i Premium, dbając przy tym o dobre relacje z Klientami. Dodatkowo, wspomaga onboarding nowych pracowników poprzez szkolenia i merytoryczne wsparcie. A po pracy? W zależności od pory roku i aktualnych wydarzeń sportowych, na bieżąco śledzi rozgrywki Premier League, a wieczorami pochłania kolejne książki Harlana Cobena czy Remigiusza Mroza. Poza tym szybki mecz w Fifę na konsoli? Zawsze!
Sprawdź w 90 sekund, jak Twoja strona radzi sobie w sieci!
Pod lupę bierzemy aż 70 różnych parametrów.
Odbieraj regularną dawkę wiedzy i nowości ze świata digital marketingu!
Zero spamu, tylko konkrety!
Na dobry start
proponujemy Ci bezpłatnie: