Tak, tak… „content is king” etc. Chętnie poruszyłbym jakiś nowy temat, ale fakty mówią same za siebie: bez contentu ani rusz! I nie chodzi tutaj tylko o pozycjonowanie, czy pisanie tekstów stricte reklamowych (np. dla reklam AdWords). Dobre treści są zawsze w cenie: na blogu, w social media, na profesjonalnych stronach tematycznych… no, dosłownie wszędzie – WSZĘDZIE!
I jest kilka uniwersalnych porad, które początkującemu SEO Copywriterowi pomogą, bardziej doświadczonemu otworzą oczy, a profesjonaliście przypomną jak pisać teksty dla odbiorcy online.
1. Zabójczy początek
Nie przynudzaj! Od razu wciągnij czytelnika w akcję i zafunduj mu dawkę niezbędnych informacji. Niezależnie od tekstu, jaki piszesz, czytelnik nie będzie przebijał się przez 2000 słów wstępu. Złap jego uwagę, powiedz mu o czym piszesz i co zyska czytając Twoje najnowsze dzieło.
2. EMOCJE!!!
Aaaaaaa! Emocje! Tak jest! I nie chodzi o wstawianie wykrzykników, ale o działanie na te emocje, które mogą przynieść nam sukces. Czasami może to być strach, czasami gniew, czasem śmiech, a czasami wzruszenie. Wszystko zależy od sytuacji.
3. Mocny, jednoznaczny ton
Musisz się wyróżnić. Musisz pokazać czytelnikowi, że jesteś człowiekiem z krwi i kości. Musisz udowodnić, że ten temat, o którym piszesz, nie jest przypadkowy. Pisz więc jako Ty – wpleć w opowiadaną historię, w tworzony tekst odrobinę swojej osobowości. I nie przejmuj się powielaniem „sprawdzonych” schematów innych twórców. Ty jesteś unikalny, wyjątkowy i taki również bądź w swoich tekstach – również tych, które mają wesprzeć pozycjonowanie.
4. Mordercze grafiki
Jesteśmy wzrokowcami. Podobno tak jest. Niezależnie od tego, czy to dobrze, czy źle – dla Twojego tekstu ma to kluczowe znaczenie. Wybierz ciekawe, przyciągające uwagę grafiki! Oczywiście muszą mieć związek z tematem: wrzucenie prześmiesznego kota uwagę przyciągnie, ale na pewno nie doda powagi Twojej treści… szczególnie jeśli piszesz np. o kamieniarstwie i nagrobkach…
5. Śmiertelnie skuteczne nagłówki
Krótkie, jasne, opisujące o czym będzie ten fragment tekstu – takie powinny być nagłówki. Nie wymyślaj łamigłówek, nie odbiegaj od tematu: po prostu powiedz czytelnikowi o czym będziesz pisał w kolejnym fragmencie tekstu.
Anarchiści mogą się ze mną nie zgodzić, ale ludzie nie lubią nieporządku i chaosu. Dlatego prowadź swój tekst logicznie i nadaj mu strukturę, między innymi poprzez dobre, mocne nagłówki.
Taka struktura powinna również przypaść do gustu robotom Google, a więc tekst będzie lepiej wspierał pozycjonowanie niż chaotyczny zbiór informacji, grafik i żartów.
6. Błyskawiczne akapity
Krótki akapit = dobry akapit. Oczywiście bez przesady. Jednozdaniowe akapity wyglądają dziwnie. Mając strzelać powiedziałbym, że akapit na ok. 400-600 znaków jest optymalny.
ALE (zawsze jest jakieś ale…) – to wszystko zależy przede wszystkim od efektu „wizualnego”. Jeśli czytelnik spojrzy na nasz tekst i zobaczy zbity „blok” tekstu, zniechęci się!
Osobiście, kiedy widzę taki tekst na stronie internetowej, zawsze odzywa się u mnie w głowie taki cichutki głosik: „O nie…” – podobny głosik odezwie się zapewne również w mechanicznej głowie robota Google, co na pewno pozycjonowaniu nie pomoże.
7. Problemy? Zlikwidowane!
Opisujesz produkt lub usługę? A może opisujesz nową technologię? O ile dla geeków (Nerdów? Nigdy nie wiem, którzy to którzy…) wszystkie smaczki i detale techniczne są niebywale fascynujące, o tyle dla przeciętnego „Kowalskiego” nie mają większego sensu. Czego więc oczekuje nasz „Kowalski”? Rozwiązania swojego problemu.
Jeśli więc opisujemy separator do mechanicznego oddzielania cząstek stałych od wody (uff…) napiszmy, że dzięki niemu woda będzie czystsza za mniejsze pieniądze. Czyli rozwiązujemy 2 problemy: – brudnej wody, – dużych kosztów oczyszczania wody.
8. Korzyści, korzyści i jeszcze raz korzyści!
No i oczywiście skupmy się przede wszystkim na korzyściach, jakie przynosi nasze rozwiązanie. Cóż naszemu Kowalskiemu daje informacja, że nasz sprzęt posiada turbinę XVG SuperSport 9000z dziewiątej generacji o asymetrycznym wlocie paliwa?*
Jeśli z kolei napiszemy, że turbina XVG SuperSport 9000z daje więcej mocy, przy mniejszym zużyciu paliwa, a jednocześnie jest 3 razy bardziej niezawodna, nasz „Kowalski” będzie wiedział co zyskuje.
*zdanie zmyślone – wszelkie podobieństwo do prawdziwego sprzętu jest przypadkowe i niezamierzone
To nie jest oczywiście pełna lista „trików”, pomysłów i rozwiązań, jakie warto stosować. Mógłbym tak wymieniać i wymieniać i wymieniać… ale nawet taki niewielki wycinek powinien pomóc w samodzielnym tworzeniu treści – pomocnych w pozycjonowaniu i przydatnych dla czytelnika.
Najfajniejsze jest to, że powyższe wskazówki sprawdzają się właściwie w tekście na każdy temat i o każdym charakterze! Trzeba tylko się trochę nagimnastykować, żeby taki tekst stworzyć. Nikt nie mówił, że będzie łatwo!
Gdyby było łatwo, to SEO Copywriterzy, tacy jak skromny autor tego tekstu, pracowaliby zapewne w zupełnie innej branży… lub w ogóle!
Zapamiętaj:
Dobry początek + emocje + spójny ton + świetne grafiki + krótkie akapity + likwidacja problemów + korzyści = dobry Copywriting
Sprawdź w 90 sekund, jak Twoja strona radzi sobie w sieci!
Pod lupę bierzemy aż 70 różnych parametrów.
Odbieraj regularną dawkę wiedzy i nowości ze świata digital marketingu!
Zero spamu, tylko konkrety!
Na dobry start
proponujemy Ci bezpłatnie: