Wygląda na to, że w najbliższych dniach Google zmieni sposób prezentowania informacji dotyczących zagadnień związanych ze zdrowiem, w szczególności objawów różnych dolegliwości. Jest to częściowo związane z ilością tego typu wyszukiwań, oscylujących na poziomie ok. 1%, co w przeliczeniu daje… miliony.
Jednak to nie ich ilość wymusiła na Google zmiany, ale fakt, iż wielu „pacjentów” dra Google już po kilkudziesięciu minutach wyszukiwania wiadomości na temat symptomów i po odwiedzeniu różnych stron, niepotrzebnie się stresuje i denerwuje, myśląc o najcięższych chorobach.
Wprowadzone zmiany mają odpowiednio ukierunkować użytkowników, nieco odsuwając wizję śmiertelnej choroby. Dodatkowo, dla zapytań takich, jak „ból głowy” lub „ból stawów”, wyświetlone zostaną takie informacje, jak sposoby leczenia domowego lub sugestia, czy w naszym przypadku jest konieczność odwiedzenia lekarza.
Jeśli zaś wpiszemy frazę, np. „jednostronny ból głowy”, pokazana zostanie lista powiązanych dolegliwości (ból głowy, migrena, przeziębienie, zapalenie zatok). Co ważne, w celu ulepszenia sposobu wyświetlania wyników dla zapytań o zdrowie, Google podjęło współpracę z ekspertami z dziedziny medycyny, którzy przyjrzeli się ostrożnie proponowanym podpowiedziom.
Wygląda więc na to, że być może już wkrótce zmniejszy się ilość użytkowników, którzy po sprawdzeniu swojego stanu zdrowia w Google panikowali na widok wyświetlających się podpowiedzi.
Sprawdź w 90 sekund, jak Twoja strona radzi sobie w sieci!
Pod lupę bierzemy aż 70 różnych parametrów.
Odbieraj regularną dawkę wiedzy i nowości ze świata digital marketingu!
Zero spamu, tylko konkrety!
Na dobry start
proponujemy Ci bezpłatnie: