Jaki jest problem z dzisiejszą reklamą skierowaną do kobiet? Otóż taki, że jest ona nijaka, całkowicie niewyrazista. Z ekranów zalewają nas wciąż te same obrazy, które wmawiają nam, że wartościowa kobieta to potulna kura domowa dbająca wyłącznie o to, aby jej rodzinie niczego nie brakowało. Uplasowanie w konkretnych rolach społecznych, a także hołdowanie określonemu wyglądowi zewnętrznemu są tym, co w tych obrazach wysuwa się na pierwszy plan.
Współczesne kobiety na taki wizerunek absolutnie się nie zgadzają. Współczesne kobiety wiedzą, że aby dać szczęście, same muszą być szczęśliwe. Współczesne kobiety nie boją się kroczyć pewnie przed siebie, a kiedy trzeba – tupnąć nogą. Kobiety z pokolenia Y to zupełnie nowa grupa społeczna, która nie jest w stanie przyjąć traktowania, które jest według niej już nie tyle stereotypowe, co wręcz poniżające. Kobiety te pragną wyzwolić się z pęt i pokazać, jakie są naprawdę.
W ciągu ostatniej dekady sposoby codziennego funkcjonowania oraz komunikowania się przeszły kolosalną metamorfozę, która musiała mieć wpływ także na społeczeństwo. Życie w erze digital oraz nowych technologii sprawiło, że świat nieprawdopodobnie przyspieszył. Jeżeli dana marka chce osiągać sukces, to musi nadążać za tempem życia, a co za tym idzie – także za ewolucją kobiet.
Odpowiedzią na zachodzące w świecie zmiany okazał się Femvertising. Co oznacza to pojęcie? Femvertising to nowy nurt w komunikacji, który jest następstwem licznych zmian społecznych, które są udziałem kobiet. Nurt ten kształtowany jest w taki sposób, aby jak najlepiej odpowiadać na zmieniającą się pozycję kobiet, a także na ich oczekiwania względem konkretnych marek.
Już dzisiaj można zauważyć pierwsze przejawy zupełnie odmienionej polityki marketingowej niektórych marek. Firmy zmieniają, niekiedy nawet drastycznie, swój wizerunek, co wiąże się z tym, że przeczuwają nadchodzącą nieuchronnie dominację Femvertisingu. Zmiany w oczekiwaniach przekładają się na zmiany w sposobie prezentacji treści. A czego właściwie oczekuje współczesna kobieta?
Energia, siła inspiracji, impuls do działania, motywacja – te czynniki bez wątpienia są tym, co jest w stanie zatrzymać kobietę i sprawić, że zainteresuje się ona danym produktem, usługą czy wydarzeniem. Co więcej, kobiety mimo coraz silniejszej osobowości i stabilnej pozycji w świecie, cały czas szukają oparcia. Właśnie dlatego tak istotną kwestią okazuje się udzielane przez marki wsparcie, umożliwianie wchodzenia w dialog, a ponad wszystko – podejście oparte na partnerstwie i szacunku.
Każda kobieta szuka także dostępu do wartościowych treści – unikalnych, bogatych, dających do myślenia i pozwalających odkryć w sobie lub świecie coś nowego, wyjątkowego. Właśnie dlatego Femvertising jest przesycony tak istotnymi dla kobiet akceptacją i zrozumieniem, a także oparty na czymś dla każdej z pań najważniejszym – na sile pozytywnych emocji.
Nurt ten cały czas się rozwija, ale już na ten moment można zauważyć, że jego główną cechą jest stawianie kobiet na pierwszym miejscu – wyżej niż oferowanych produktów czy usług. To nie kobieta jest po to, aby z tych produktów czy usług korzystać, ale one są dla niej! Potrzeby, oczekiwania i preferencje kobiet wysuwa się w działaniach marketingowych na pierwszy plan, co przekłada się na przygotowywanie dla nich naprawdę wartościowej oferty.
Wiele marek zaczyna skupiać na kobietach coraz większą uwagę, wybierając je wręcz na swoją grupę docelową. Dlaczego to panie coraz częściej są stawiane w centrum zainteresowania – nawet wtedy, kiedy nie chodzi o produkty czy usługi typowo damskie?
Badania opublikowane w raporcie Ernst&Young donoszą, że już w 2028 roku to właśnie kobiety będą kontrolowały aż 75% wszystkich wydatków! Poważne traktowanie kobiet może być zatem dla firm czystą kalkulacją, bowiem prawdopodobnie już niedługo to właśnie od nich w przeważającym stopniu zależeć będą ogromne wpływy.
Wydaje się zatem, że jedyną drogą do osiągnięcia sukcesu w marketingu jest możliwie dogłębne poznanie kobiet, a następnie – wyjście naprzeciw ich potrzebom i oczekiwaniom. Z opublikowanego pod koniec 2014 roku raportu
SheKnows wynika, że chcąc zaspokoić potrzeby generacji Y oraz Z, należy skupić się na ukazaniu pozytywnego wizerunku kobiety w kampanii promującej dany produkt lub usługę.
Badania pokazują, że aż 52% konsumentek jest w stanie skorzystać z oferty, która w ten właśnie sposób kreuje swoje podejście do kobiecości. Istotną kwestią są także szacunek i wsparcie (43%). Co ważne, aż 92% kobiet zapamiętuje reklamę rozpowszechniającą pozytywny wizerunek kobiety, a 45% pań podejmuje rozmowy na ich temat w szerszym gronie (przyczyniając się tym samym do promocji marki!).
Za pierwsze marki będące prekursorami nurtu Femvertisingu uznaje się obecnie Always oraz Dove. W swoich kampaniach pokazały one, jak piękną rzeczą jest bycie kobietą. Postanowiły udowodnić, że „być jak dziewczyna” czy „robić coś jak dziewczyna” wcale nie oznacza czegoś gorszego. Pokazały, że każda kobieta powinna być dumna z tego, kim jest.
Powstała w 2014 roku kampania Always „Like a Girl” to manifest wiary w siebie, w swoje możliwości, w niczym niepohamowany potencjał. To inspiracja do tego, aby pozwolić sobie być sobą i czerpać z tego pełną satysfakcję. To wsparcie, jakiego kobiety tak bardzo potrzebowały.
Działania na jeszcze szerszą skalę podjęła się marka Dove, która postanowiła pomóc kobietom odkryć ich naturalne piękno i pokochać siebie – takimi, jakimi są. Przygotowane przez nią kampanie przypominają już nie tyle reklamę, co raczej spoty o charakterze projektów społecznych.
W centrum uwagi nie znajduje się już produkt, ale realne problemy oraz radości, które są udziałem każdej z kobiet. Wsparcie, jakiego udziela paniom marka, wysuwa się tu na pierwszy plan i pozwala zmienić, często niesłuszną, ocenę siebie samych.
Podsumowując, za ewolucją w myśleniu i podejściu kobiet do siebie samych musiały pójść również marki, które chcą osiągnąć sukces na rynku. Już dziś możemy obserwować dostosowywanie działań marketingowych do oczekiwań kobiet, a rozprzestrzenienie się nurtu Femvertisingu zdaje się być już tylko kwestią czasu.
Odejście od standardowych, stereotypizujacych, a nawet seksistowkich reklam, budzenie zaangażowania odbiorców oraz postawienie na prawdziwe emocje są tym, obok czego żadna kobieta z całą pewnością nie będzie w stanie przejść obojętnie. Być może rację miał Emil Zola, gdy pisał: „Cały sekret polega na zdobyciu kobiety, gdy to się uda, cały świat będzie można sprzedać.”
Sprawdź w 90 sekund, jak Twoja strona radzi sobie w sieci!
Pod lupę bierzemy aż 70 różnych parametrów.
Odbieraj regularną dawkę wiedzy i nowości ze świata digital marketingu!
Zero spamu, tylko konkrety!
Na dobry start
proponujemy Ci bezpłatnie: