Każdy z silników wyszukiwania posiada własne algorytmy – tak zwane roboty, które bez przerwy przeglądają zawartość internetu. Robią to, żeby na bieżąco wiedzieć jakie najbardziej trafne wyniki przedstawiać w odpowiedzi na zadawane zapytania. W Microsoft, zespół odpowiedzialny za rozwój wyszukiwarki Bing, doszedł do wniosku, że przetwarzając tak olbrzymią liczbę informacji, można wykorzystywać je do stworzenia nowych, interesujących rozwiązań. W ten sposób uruchomiona została testowa usługa Predictions (ang. Przewidywania).
Jak w praktyce działa przewidywanie przyszłości przez Microsoft? Póki co, dotyczy tylko wyników trzech najpopularniejszych telewizyjnych show w Stanach Zjednoczonych – The Voice, Idola oraz Dancing with the Stars (Taniec z Gwiazdami). Po wpisaniu nazwy programu oraz dodaniu „predictions” po frazie, otrzymujemy listę uczestników z prawdopodobnym wynikiem dla następnego odcinka. Dla najbliższego etapu The Voice możemy dowiedzieć się na przykład, że dwójka uczestników jest zdecydowanie najlepsza i ma sporą szansę żeby pokonać rywali, a kolejne dwie zawodniczki prawdopodobnie pożegnają się z konkursem.
Jak działa przewidywanie wydarzeń w wykonaniu Bing.com? Analizowany jest ruch sieciowy związany z konkretnymi uczestnikami. Wyszukiwarka zwyczajnie wie, kto z nich cieszy się największą popularnością, które nazwisko było najczęściej wpisywane jako żądana fraza oraz jak wiele mówi się o danej osobie za pośrednictwem mediów społecznościowych. Według niektórych, opieranie się wyłącznie na szumie dookoła konkretnego nazwiska przy przewidywaniu tego typu zdarzeń, jest tylko nieco bardziej trafne, niż wróżenie z fusów. Jednak specjaliści z Microsoft po serii testów twierdzą, że dodając do tego zaawansowane algorytmy, otrzymują rokowania tak trafne, że można zaimplementować je jako normalną funkcję w Bing. Dodają też, że wkrótce przyjdzie czas na typowanie wyników meczów sportowych, wyborów prezydenckich i wielu innych zdarzeń. Czyżbyśmy więc już wkrótce mieli możliwość wyświetlenia „jutrzejszej gazety”?
Bing Predictions nie jest pierwszym tego typu pomysłem. Odkąd algorytmy zyskują pozorną inteligencję, w wyścigu o pierwsze miejsce wśród wyszukiwarek także Google i Yahoo prezentowali funkcje tego typu. Co prawda, pierwszy z wymienionych jest niekwestionowanym liderem, jednak swoją pozycję próbował pewien czas temu umocnić narzędziem do przewidywania przyszłych miejsc epidemii grypy. Skrypt Google działał na zasadzie ustalania, w którym miejscu na świecie najczęściej wyszukiwało się np. sposoby na zwalczenie choroby – to mogłoby oznaczać wzrost wskaźnika zachorowań i potencjalne masowe rozprzestrzenienie się wirusa w danej okolicy. Problem pojawił się w momencie, kiedy informacja o takiej usłudze obiegła świat. Internauci zaczęli „testować” narzędzie, wpisując frazy powiązane z grypą do wyszukiwarki. To natomiast zaburzyło dokładność algorytmu, przekazując sztuczne statystyki do systemu. Podobne próby Google podejmowało np. przy wskazywaniu jak wiele zarobi wchodzący na ekrany kin film.
Jak wprowadzenie funkcji przewidywania w wyszukiwarce może wpłynąć na jej ogólną sprawność? Poza faktem, że coraz częściej możemy stosować ją raczej w roli osobistego doradcy, niż encyklopedii, istnieją niezbyt optymistyczne rokowania. Uogólniając i odnosząc się do uruchomionej opcji z prognozowaniem wyników telewizyjnych talent show, może to nieco zaburzyć popularność konkretnych wyników i fraz. W końcu fani konkretnego uczestnika konkursu mogą zechcieć zwiększyć jego widoczność w sieci, na przykład często wyszukując jego nazwisko lub tworząc jak najwięcej stron z informacjami na jego temat. Czy będą to działania naturalne? Z pewnością nie. Czy internet zyska dzięki temu wartościowe treści i wiarygodne dane? To zależy od zachowań internautów.
Nowe, interesujące funkcje są bliżej, niż myślimy. Być może po pierwszych testach nie jesteśmy jeszcze w stanie zarobić milionów na zakładach bukmacherskich, w oparciu o przewidywania Bing. Niewykluczone też, że użytkownicy którzy odkryją czym kierują się skrypty, będą starali się nimi manipulować i przyczynią się do zaśmiecania sieci. Jednak każdy wynalazek musi być udoskonalony, zanim zrewolucjonizuje świat.
Źródła: Bing, Informationweek
Sprawdź w 90 sekund, jak Twoja strona radzi sobie w sieci!
Pod lupę bierzemy aż 70 różnych parametrów.
Odbieraj regularną dawkę wiedzy i nowości ze świata digital marketingu!
Zero spamu, tylko konkrety!
Na dobry start
proponujemy Ci bezpłatnie: