Choć często statystyka bywa zdradliwa, to właśnie patrząc na wszelkie wykresy czy dane procentowe, można z łatwością stwierdzić, że większość internautów (ok. 67%) do wyszukiwania korzysta z usług Google. Na drugim miejscu plasuje się Bing promowany przez Microsoft. Zwolennicy tego pierwszego twierdzą jednak często, że obejmowane przez niego 18% rynku wyszukiwarek bierze się tylko stąd, że tyle procent użytkowników nie wie, że może korzystać z przeglądarki innej, niż Internet Explorer, na której Bing jest domyślnie instalowany. Dalej w kolejce popularności jest będący niegdyś potęgą serwis Yahoo! (10%), który wykazuje ambicje, aby przeskoczyć przynajmniej na drugie miejsce. Czy warto się nim zainteresować również w kontekście pozycjonowania?
Aby dobrze zorientować się w historii współpracy i konkurencji wyszukiwarek, należy cofnąć się do roku 2009. Wtedy to Yahoo! podpisało umowę z Microsoftem o wzajemnej współpracy. Zakończyła się ona na tym, że lwia część wyszukiwań w pierwszej z firm przeszła na rzecz twórców Windowsa, oczywiście za odpowiednią rekompensatą finansową. Wszystko wskazuje na to, że porozumienie przedłużone ostatni raz w kwietniu 2013, po upływie roku ważności, nie zostanie ponownie zawarte.
Marissa Mayer, będąca CEO w Yahoo!, wyraźnie ma plany aby jej firma była na powrót postrzegana jako ważny gracz na rynku wyszukiwarek. Na początku lutego bieżącego roku, branżowe portale opublikowały informację, że Yahoo! opracowuje dwie nowe, innowacyjne technologie, które ogłoszone zostaną najprawdopodobniej zaraz po zakończeniu współpracy z Microsoftem. Pewne jest, że mają umożliwić firmie konkurowanie z samym Google.
Specjaliści od pozycjonowania, w tym jeden z guru SEO, Danny Sullivan, przekonują że przynajmniej na polu komputerów osobistych, wyścig o tron już dawno się zakończył i dotychczasowy zwycięzca będzie zarazem tym ostatecznym. Jednak pojawia się coraz więcej głosów, że choćby przez rozbudowane grupowanie po kategoriach, Yahoo może doskonale sprawdzić się w urządzeniach mobilnych. Badania pokazują, że przy wykorzystaniu tabletów i smartfonów, użytkownicy niechętnie uzyskują informacje wpisując je w wyszukiwarkę – raczej klikają na linki na innych witrynach bądź posługują się informacjami z for dyskusyjnych czy portali społecznościowych. Dlatego miks wyszukiwarki z katalogiem, który być może zaoferuje Yahoo!, ma szansę okazać się strzałem w dziesiątkę.
Technologie mobilne stanowią obecnie trend wzrostowy. Czy oznacza to, że coraz częściej będziemy wyszukiwać informacje „w ruchu”, niż siedząc przy komputerze stacjonarnym lub laptopie? Jeśli tak, to być może Yahoo! odpowiednio wcześnie wyczuło trend i tworzy rozwiązania, które będą popularne dopiero za jakiś czas? Warto śledzić dalsze doniesienia, a być może już wkrótce nastanie era, w której pozycjonowanie będzie prowadzone równolegle w dwóch silnikach wyszukiwania.
Źródło: searchengineland.com
Sprawdź w 90 sekund, jak Twoja strona radzi sobie w sieci!
Pod lupę bierzemy aż 70 różnych parametrów.
Odbieraj regularną dawkę wiedzy i nowości ze świata digital marketingu!
Zero spamu, tylko konkrety!
Na dobry start
proponujemy Ci bezpłatnie: